Umiarkowanie zainteresowany obejrzał sobie urządzenie ze wszystkich stron i kątów. Rosyjskie napisy były dla niego średnio czytelne, jednak był w stanie przełożyć cyrylicę na alfabet łaciński, toteż zapisywał w notesiku wszelkie oznakowania jakie mogły się na nim znajdować. Obróciwszy w dłoniach urządzenie zdawało się być cięższe niż na to wyglądało. - Hmm... Może by to tak...
Zapisywanie w notesie interesujących treści opatrzone było również kilkoma dość dyskretnie zrobionych fotografii, w końcu nigdy nie wiadomo kiedy może się to przydać. Wreszcie rozejrzał się po warsztacie by znaleźć dość stabilne miejsce na położenie laptopa wraz z nadajnikiem, bowiem istniała możliwość, że uda mu się jeszcze nawiązać kontakt z bazą, a przy okazji ściągnąć ich pozycję. W końcu nigdy nic nie wiadomo, a rozsypująca się krypa Rosjan nie napawała go zbytnim optymizmem. Wstukując kolejne komendy łączenia oraz wzmacnianie sygnału, przy okazji sprawdzając, czy rosyjskie urządzenie nie ma jakichś portów, którymi mógłby się z komputerem podłączyć. |