Podenerwowany długim milczeniem dowódcy Lanzer zajrzał do przedziału bojowego w chwilę po wrzaskach Zelditza i Strassera. Szybko zorientował się w sytuacji i mimo złości na Gapę wiedział że w tej chwili trzeba skupić się na naprawie Tygrysa. - Werner, zamknij się i sprawdź perymetr, z wieży masz lepszy widok niż ja - rzucił do Strassera - Panie oberleutenant, nie wiem czy pan słyszał co proponowałem: wezwijmy 123 i razem z tamtą załogą zastanowimy się co zrobić z naszym Tygrysem. Może uda się naprawić silnik czy co tam się spieprzyło. Co dwóch kierowców to nie jeden Kleinlich, a i tak siedzimy na dupie i nic nie robimy przydatnego. Jak to nie poskutkuje to może chociaż trochę paliwa przetoczymy. A dwie maszyny blisko siebie łatwiej w razie czego będzie obronić...
Sprawdził magazynek w peemie oczekując na odpowiedź Zelditza...
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |