Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2009, 22:29   #34
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Śpiący leżał na trawie, gdzie położył go Konrad. Usta znów zaczęły się poruszać i cichy dźwięk szeptanych słów zaszeleścił jak wiatr w koronach drzew.
- Przyjdźcie do mnie...Przyjdźcie do mnie...
- Gdzie? Do kogo? - Ewa również wyszeptała swoje pytania, jakby udzieliła jej się atmosfera konspiracji.
- Władek wie, przyjdźcie do niego, on wie...
- Ale... - chyba mimowolnie skrzywiła się i spojrzała w kierunku skąd przyszli.
- Władek wie, kościół...przepraszam za wszystko.
Dziewczyna popatrzyła na Konrada szukając w nim pomocy.
- Jak go znaleźć? Gdzie jest Władek?
Chudy człowiek w szpitalnym fartuchu zamilkł. Gałki oczne przestały się ruszać, choć oddech pozostał. Nadal nie budził się, ale teraz wydawał się spać głęboko i bez pamięci. Zwiotczał wyraźnie i najwyraźniej nie zamierzał już nic powiedzieć.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline