- O... Od Alluvacha? Maszyny? Nie, nie możliwe...- zawachał się przez chwilę Bruce, poczym- już pewny siebie- kontynuował- Nie wiesz kto to Don Alvart? A skąd niby połowa Hegemonii ma Tornado? Mamcia im gotuje z rosołkiem? Nie, od Dona. Skąd połowa gangerów ma ostatnio jakąś robotę? Tak, od naszego Alvarta. Tutaj, na skrzyżowaniu skręć na południe i jedź, jedź, jedź aż w końcu dojedziesz do pasma starych, rozwalonych fabryk. Tam zaczyna się jego ziemia...
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |