Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2009, 17:50   #125
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Cytat:
To, że wpadłeś w szał było następstwem krwi ofiary a nie wiesz, co to była za krew. Co do tego, czy będziesz wpadał w szał czy nie - To był Mag i to wcale nie początkujący i w dodatku przeklął Cię.
Tak i w takim wypadku według zasad pula zwiększa się do maksimów dla danego wilkołak, a nim jest ilość kropek na karcie czyli w wypadku Szona trzech. Żadne czary czy też warunki tego nie modyfikują. (str 155. pierwsza kolumna ostatni akapit.)
Jeśli coś takiego będziesz robił lekceważąc zasady, to czemuż ja czy też inny gracz miałby, nie odpowiedzieć np. w tym akurat przykładzie modyfikując twój opis doprowadzając do wybuchu paradoksu, który to zabiłby Roberta, zrównał z Ziemią sam Odeon, a mag w otoczce paradoksu wysłał w podróż gdyż żadna już z Rzeczywistości nie potrafiła by utrzymać takiego szaleńca, a wilkołaka wyrzucił w Umbrę. Oczywiście to tylko tak sugestia bo też lubię ładne i plastyczne opisy.
Tworzymy karty i historie tak aby były one honorowane i wykorzystywane zgodnie z zasadami.
Jest to tez problem jeśli nie zauważyłeś dla Szona bo nawet jeśli by to było mu potrzebne i jego życie od tego zależało to i tak nigdy w żadnym wypadku nie wpadnie w szał gdyż ten dar nie jest mu dany.

Cytat:
Mimo, że zza bariery nie mógłby zobaczyć, co tam się dzieje to przygotowuje formę do walki i zamierza zaatakować zaraz po wyjściu (test na inicjatywę).
Zaznaczmy tutaj, że Szon ani nie robił czegoś takiego przez ostatnie 2 lata ani też nie miał pojęcia, że akurat teraz, na jakimś parkingu gdzieś jakiś wampir zabije jakąś dziewuchę.
Po prostu Szon zareagował na obecne duchy i dlatego przygotował się do konfrontacji po wyjściu z Penumbry. Jak sam zauważyłeś przygotował się tylko. Sam wybrałeś model bojowy akcji, ja zakończyłem na wyjściu z Penumbry w postaci Lupusa. Równie dobrze to nagromadzenie mogło znamionować zwykłą ofiarę wypadku samochodowego, której to udzielana jest pomoc medyczna. W takim wypadku Szon wycofałby się pewnie nawet przez nikogo nie zauważony. To jest typowy przykład gdy MG dąży do rozwiązania na drodze walki.

Co do szału wampira wyjaśniłeś mi czym się kierowałeś i wszytko jest jasne. Jednak nie zmienia to nadal faktu, iż szał dla wampirów jest przekleństwem zaś dla wilkołaków darem, ale masz rację w wypadku wampirów narrator decyduje kiedy są testy. Ja tylko wykazałem poprzez analogie, iż o wiele łatwiej w szał wpadłby rzeczony wampir niż Szon, który to jak już w/w nigdy nie powinien wpaść w szał.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 14-10-2009 o 17:54.
Cedryk jest offline