[Komentarze] Horyzont Zdarzeń - Strona 13

Cedryk · 10-10-2009, 19:30

Powinno się rozkręcić ja jeszcze uściślam pewne sprawy z MG.

Mira · 11-10-2009, 16:02

Po głębszym zastanowieniu oraz obserwacji komentarzy stwierdzam, że nie jest to sesja dla mnie. Zbyt wielu jest tu graczy, by czuć się komfortowo. Nie widzę też możliwości czerpania przyjemności ani z przytyków graczy ukrytych pod reakcjami postaci (a do tego moim zdaniem to zmierza), ani tym bardziej z akcji nakręcania admina na reakcję tam, gdzie wcale nie wydaje się być ona potrzebna.
Pragnę przy tym podkreślić, że nic do Was nie mam jako ekipy, ale po prostu rpg powinno być for fun, ja tu przyjemności z gry zbyt wiele nie widzę, a pisać posty z poczucia obowiązku już na samym początku... to nie ma sensu.
Przepraszam szczególnie Ciebie Khemi i życzę Ci byś był w stanie okiełznać tę mieszankę wybuchową.
Ponieważ nic de facto nie napisałam, myślę, że najlepszym wyjściem, będzie wyrzucenie mnie z panelu, ale to już wedle decyzji MG.

Pozdrawiam

Khemi · 12-10-2009, 10:19

Nie bardzo rozumiem Twoją decyzję ani też nie dopatruję się żadnych przytyków... Jednakże jeśli taka Twoja wola to proszę bardzo.

Nie jesteś też jedyna. Zapewne szykują się zmiany postaci a także ucieczki niektórych graczy.

Pewnie niektórzy zrzucą to na wielość i różnorodność postaci aczkolwiek dokładnie taki był mój plan - nie rozpocząłbym tej sesji, gdybym miał postaci tylko wampirów albo tylko magów, czy wilkołaków... No ale nicto. kto dotrwa do choćby 3 - 4 posta ten dotrwa i zobaczymy...

tutaj następuje moja krótka wypowiedź, wycięta poprzez korektę specjalisty...

Tak czy inaczej sesja trwa nadal. a Ty Mira - nie przejmuj się - rozumiem, że taka Twoja decyzja. Życzę miłej zabawy, gdziekolwiek będziesz jej szukała.

EDIT:

Nie musicie pytać mnie kiedy dokończę posta itp. Informacja zawarta w moim ostatnim poscie jest dla wszystkich graczy zwyczajnie - wy możecie nie widzieć takich informacji. Wiem, że gramy w dorosłym, dojrzałym gronie ale mam wątpliwości co do tego, czy ktoś nie wykorzystuje informacji przeznaczonych dla innych graczy.

Dodatkowo - czasami nie ma sensu, bym ja opisywał co się dzieje z postacią, jeśli postać ta zwyczajnie kontynuuje poczynania rozpoczęte w swej poprzedniej rundzie lub, jeśli zaplanowana została akcja i omówiona ze mną indywidualnie - w takim wypadku nie będę wstawiał rozległych opisów tylko pozwolę takiemu graczowi działać.

Khemi · 14-10-2009, 16:53

Na wstępie proszę modów o nie edytowanie i nie kasowanie tego postu. Wiem, że nie powinienem wstawiać jednego mojego posta po drugim ale wcześniejszego edytowałem już dwukrotnie a ten wątek jest zupełnie inny, niż wcześniejszy.

Ten komentarz tyczy się Cedryka z kilku powodów:
1. Po pierwsze wybacz, że umieszczam treść z archiwum GG tutaj ale GG mi szwankuje i nie mogłem Ci odpisać, więc wyciągnąłem archiwum z pliku.
2. To właśnie tutaj powinniśmy dyskutować wszelkie wątpliwości dotyczące sesji jak i poszczególnych scen.
3. Co do tego wątku to chciałbym, aby inni gracze dołączyli do dyskusji.
4. Mam tyle informacji na GG (czasami rozmawiam z 7 osobami na raz), że tutaj będzie wyglądało to lepiej... i przejrzyściej).

Cytat:

Po piewrsze post jest fajny bardzo mi sie podobał ale jest parę kwestii, które musimy mówić gdyz nie powinny mieć miejsca. Dlatego też nie bedę nalegał na zmianę postu lecz umówimi się nigdy wiecej sytuacja taka sie nie powtórzy i pewne aspekty nie beda miałyzadnych innych fabularnych mechanicznych, nastepstw.

Wcześniejsza akcja Szona też była fajna ale nie powinna mieć miejsca. Co do następnych sytuacji - to, czy będą miały miejsce, czy nie - zależy of MG - o wybacz, przecież to ja...

Cytat:

1. Po pierwsze kwestia szału (Furii). Szał dla wilkołaków jest darem Dzikuna dla obrońców Gaii dlatego jest tez porządany i niektórzy z jej obrońców głównie Ahrouni i galiardzi mogą w niego wpaść. Ja zaś co zostało podkreślone w historii stworzyłem wlaecznego teurga, który jest całkowicie odporny na furie i nawet jeśli miało by od tego zależeć jego życie. Nigdy nie wpadnie w furie, gdyz nigdy nie uzbiera w jednym teście czterech sukcesów w teście furii gdyż zawsze w nim rzuca najwyżej trzema kostkami i to jest własnie miejsce gdzie ładny opis nie ma nic wspólnego z RPG. Jednak jak już pisałem wczesniej zostawmy to bez zmian. Lecz za to ględzenie maga o tym iż szał bedzie kierował Szonem jest niebyłe nie ma żadnych skutków ani fabularnych ani mechanicznych, czar po prostu nie wyszedł.

To, że wpadłeś w szał było następstwem krwi ofiary a nie wiesz, co to była za krew. Co do tego, czy będziesz wpadał w szał czy nie - To był Mag i to wcale nie początkujący i w dodatku przeklął Cię.

Cytat:

2 Sprawa Szału (Furii) wprowadziłeś w szał wilkołaka który w żadnym wypadku nie powinien w niego wpaść a wampirowi nie nakazłes testować samokontroli. W Świecie Mroku to Wampiry są potworami, które sa przeklęte szałem co zresztą zostało i oddane w mechanice. wilkołaki pobłogosławione szałem i w szał wpadają tylko te które maja sukcesy w teście szału, wampiry przeklete w szał wpdają te którym nie uda się zebrać az 5 sukcesów w teście samokontroli co jest trudne gdyż samokontrola ma max 5 kości. Wampiry to nie dżentelmeni co to powolne dziewice wyssysaja, to potwory które musza zapanować nad swoim szałem aby nie wyssać ofiary do końca.

O tym będziemy dyskutować, jak będziesz grał wampirem. Co do reszty - patrz wyżej... (Mag, magia, przekleństwo)

Cytat:

3. co do Roberta Blacke'a w takim razie będzie szomn wyczówał go jako człowieka kim jest dokładnie to juz nie jest ważne.

Szon wyczuwa kogoś, kto żyje i oddycha i stał naprzeciw niego. nic więcej i nic mniej

Cytat:

4. Sparwy wazne do napisania postu.

07:48:29
a) Czy moge przekroczyć barierę, czy tez wysłał mnie gdzieś dalej w bliska umbrę a nie penumbrę, zktórej to juz skokiem w bok się nie uwolnię.
b) Czy bedę miał gopdzinę spokoju zanim cioś nastapi ?
C) czy mogę szmienić formę?

a) - możesz próbować ST:9 min 3 sukcesy
b) - tak
c) - tak

Cytat:

uławiłeś sprawę lekceważąc historię i cechy Szona, byc może niechcący porwany ładnym opisem lecz ułatwiłeś

Zastanówmy się...
Najpierw był opis MG:

Szon przez dwa lata szukał bez skutku śladów swojej rodziny. W tym samym czasie musiał harować czasem na 3 zmiany, by wyżywić dzieciaki, opłacić dom, prąd, gaz, wodę no i wszystko, co potrzebne dorastającym dzieciakom...
Następnie scena rozpoczyna się od tego, że Szon wraca do domu ZMĘCZONY i niemalże zasypia na kanapie. Musi jednak także dać kolację dzieciakom, uspokoić ich, gdy kłócą się o TV no i potem położyć ich spać. W dodatku ma problemy finansowe i czeka na odpowiedź ze szpitala, czy dostanie posadę.

A potem następuje opis gracza, który gra tą właśnie postacią:

Szon mówi do dzieciaków, żeby zajęły się same sobą, wychodzi i szuka (z niewiadomych powodów) wampira, który zabija kogoś na jakimś parkingu niewiadomo gdzie.
Mimo, że zza bariery nie mógłby zobaczyć, co tam się dzieje to przygotowuje formę do walki i zamierza zaatakować zaraz po wyjściu (test na inicjatywę).
Zaznaczmy tutaj, że Szon ani nie robił czegoś takiego przez ostratnie 2 lata ani też nie miał pojęcia, że akurat teraz, na jakimś parkingu gdzieś jakiś wampir zabije jakąś dziewuchę.

A teraz powtórzmy Twoją wypowiedź...

Cytat:

uławiłeś sprawę lekceważąc historię i cechy Szona, byc może niechcący porwany ładnym opisem lecz ułatwiłeś

Szon zlekceważył sam nie tylko własną historię ale także tą, ułożoną przeze mnie.

Cytat:

Scena Adrien Mills (merill) z kobietą owszem bardzo piękna * Lecz powinnny po niej nastapić testy czy tej przypadkowej ofiary nie wyssał do końca potwór kryjacy sie tuż pod skóra szłą wampira.

Zdradzę kilka sekretów innej postaci a skoro tak dobrze znasz się na mechanice to sam sobie odpowiedz:
1. Adrian Mills w momencie polowania miał 13 pkt krwi na 15 możliwych tak więc nie odczuwał wcale głodu - po prostu chciał zapolować i posmakować krwi - nie musiał ale chciał bo taką ma postać.
2. Wampir może wpaść w szał gdy ma minimalny poziom krwi i MUSI się posilić
3. Wampir może wpaść w szał, gdy ma bardzo poważne obrażenia, które musi wyleczyć i zużywa na to dużo krwi.
4. Słońce itp.

Cytat:

I jak dodarły moje zarzalenia uwagi czy znowu GG je wcieło?

dotarły i jak napisałem na początku - mam problemy z GG a to archiwum wyciąłem z pliku archiwum GG

Podsumowując - czy taka scena była w ogóle prawdopodobna? Weźmy pod uwagę także mniej, czy bardziej prawdopodobne sceny innych graczy:

1. Sara - kąpiel, opis, rozmowa
2. Aleister - obudzenie się, rozmowa, opis
3. Adam - spacer, opis, myśli
4. David Heintz - myśli, opis, spacer nie dłuższy niż 500 metrów
5. Adrien - opis, myśli, podryw, (polowanie)
6. Ludmiła - obserwacja, rozmowa, myśli
7. Rose Black - obserwacja, opis, myśli
8. Duncan - rozmowa, opis
9. Dreamer - drink, opis, wyjście z baru, myśli
10. Arashi - brak akcji
11. Szon - Zajmowanie się dziećmi, wyjście do klubu oddalonego o ponad 1 km, wejście do Umbry, przemierzenie kolejnych kilku kilometrów w umbrze, obserwacja w niej, wyjście z umbry i atak.

12. Akcje niezależne Mistrza Gry - tak samo "prawdopodobne", jak najdłuższe z akcji graczy.

Cedryk · 14-10-2009, 17:50

Cytat:

To, że wpadłeś w szał było następstwem krwi ofiary a nie wiesz, co to była za krew. Co do tego, czy będziesz wpadał w szał czy nie - To był Mag i to wcale nie początkujący i w dodatku przeklął Cię.

Tak i w takim wypadku według zasad pula zwiększa się do maksimów dla danego wilkołak, a nim jest ilość kropek na karcie czyli w wypadku Szona trzech. Żadne czary czy też warunki tego nie modyfikują. (str 155. pierwsza kolumna ostatni akapit.)
Jeśli coś takiego będziesz robił lekceważąc zasady, to czemuż ja czy też inny gracz miałby, nie odpowiedzieć np. w tym akurat przykładzie modyfikując twój opis doprowadzając do wybuchu paradoksu, który to zabiłby Roberta, zrównał z Ziemią sam Odeon, a mag w otoczce paradoksu wysłał w podróż gdyż żadna już z Rzeczywistości nie potrafiła by utrzymać takiego szaleńca, a wilkołaka wyrzucił w Umbrę. Oczywiście to tylko tak sugestia bo też lubię ładne i plastyczne opisy.

Tworzymy karty i historie tak aby były one honorowane i wykorzystywane zgodnie z zasadami.
Jest to tez problem jeśli nie zauważyłeś dla Szona bo nawet jeśli by to było mu potrzebne i jego życie od tego zależało to i tak nigdy w żadnym wypadku nie wpadnie w szał gdyż ten dar nie jest mu dany.

Cytat:

Mimo, że zza bariery nie mógłby zobaczyć, co tam się dzieje to przygotowuje formę do walki i zamierza zaatakować zaraz po wyjściu (test na inicjatywę).
Zaznaczmy tutaj, że Szon ani nie robił czegoś takiego przez ostatnie 2 lata ani też nie miał pojęcia, że akurat teraz, na jakimś parkingu gdzieś jakiś wampir zabije jakąś dziewuchę.

Po prostu Szon zareagował na obecne duchy i dlatego przygotował się do konfrontacji po wyjściu z Penumbry. Jak sam zauważyłeś przygotował się tylko. Sam wybrałeś model bojowy akcji, ja zakończyłem na wyjściu z Penumbry w postaci Lupusa. Równie dobrze to nagromadzenie mogło znamionować zwykłą ofiarę wypadku samochodowego, której to udzielana jest pomoc medyczna. W takim wypadku Szon wycofałby się pewnie nawet przez nikogo nie zauważony. To jest typowy przykład gdy MG dąży do rozwiązania na drodze walki.

Co do szału wampira wyjaśniłeś mi czym się kierowałeś i wszytko jest jasne. Jednak nie zmienia to nadal faktu, iż szał dla wampirów jest przekleństwem zaś dla wilkołaków darem, ale masz rację w wypadku wampirów narrator decyduje kiedy są testy. Ja tylko wykazałem poprzez analogie, iż o wiele łatwiej w szał wpadłby rzeczony wampir niż Szon, który to jak już w/w nigdy nie powinien wpaść w szał.

Hawkeye · 14-10-2009, 18:16

Ale wiecie, że to nie jest żaden Counter Strike, i że w tej grze nie chodzi o zdobycie fragów na innych graczach?

Cedryk · 14-10-2009, 18:19

Hawkeye zgadza się lecz ja stworzyłem Teurga nie poddającego się szałowi i nawet to jest zobrazowane w historii, więc pewne kwestie są wkraczaniem i niszczeniem koncepcji bohatera. Chcę to załatwić polubownie tak aby Kehmi nie musiał poprawiać swojej pracy i nikt nie był poszkodowany.

Khemi · 14-10-2009, 18:23

Cytat:

Napisał Cedryk

(str 155. pierwsza kolumna ostatni akapit.)

To ja też coś zacytuję, aczkolwiek nie pamiętam strony, akapitu itp. Było to we wprowadzeniu do Wampira w podręczniku gracza. Zresztą nie ma znaczenia gdzie - miałem zamiar prowadzić grę narracyjną a nie wertować podręczniki i przytaczać reg. Jak (o ile też pamiętam to dyskutowano nt. temat także z Johanem W.

Cytat:
"Kiedy tylko zasady i opowieść są w konflikcie, opowieść zwycięża. Używaj zasad tylko tak często - lub najlepiej tak rzadko - jak musisz, by prowadzić mrożące krew opowieści o strachu, nienawiści i miłości."

Jeśli chodzi o paradoks - a kto powiedział, że jeden z opisanych magów nie jest na najlepszej drodze do bycia Maruderem?

EDIT.

co do drugiej wypowiedzi - stworzyłeś Teurga, który nie poddaje się szałowi...

stworzyłeś też młodego chłopaka, który opiekuje się dziećmi i pracuje, by mieli co jeść a w kieszeni masz kilkadziesiąt funtów i pracujesz, by było lepiej... Z Twojego posta jednak wynika, że to maszyna do zabijania, która nie robi nic innego, tylko tropi wampiry... Gdyby tak było to po tych 2 latach byłbyś jedyną istotą nadnaturalną w tym mieście

Cedryk · 14-10-2009, 18:29

Jednak jeśli już tworzy się tak szczegółowe karty można się spodziewać iż będą one w użytku. Szał, który ty wprowadziłeś łamie koncepcje mojej postaci. Zaproponowałem ci rozwiązanie tego konfliktu, które nie niszczy już napisanej sceny, ale też nie niszczy koncepcji mojej postaci.

Edit:

Cytat:

stworzyłeś też młodego chłopaka, który opiekuje się dziećmi i pracuje, by mieli co jeść a w kieszeni masz kilkadziesiąt funtów i pracujesz, by było lepiej... Z Twojego posta jednak wynika, że to maszyna do zabijania, która nie robi nic innego, tylko tropi wampiry... Gdyby tak było to po tych 2 latach byłbyś jedyną istotą nadnaturalną w tym mieście

Przepraszam lecz sam wprowadziłeś scenę walki. Nigdzie też w poście nie wspomniałem, iż tropię wampiry, ale iż szukam anomalii gwałtowny wypadek też będzie w Penumbrze anomalią. Moja koncepcja to bojownik, opiekun takie archetypy. Nigdzie też nie jest powiedziane w moich postach, iż Szon jest machiną do zabijania..

Khemi · 14-10-2009, 18:35

Cytat:

Napisał Cedryk

Jednak jeśli już tworzy się tak szczegółowe karty można się spodziewać iż będą one w użytku. Szał, który ty wprowadziłeś łamie koncepcje mojej postaci. Zaproponowałem ci rozwiązanie tego konfliktu, które nie niszczy już napisanej sceny, ale też nie niszczy koncepcji mojej postaci.

Szał, który wprowadziłem był wynikiem Magii!!! Istnieje magia, która nawet na wilkołaki działa.

10-10-2009, 19:30	#121
Cedryk Reputacja: 1	Powinno się rozkręcić ja jeszcze uściślam pewne sprawy z MG. __________________ *Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.* Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

11-10-2009, 16:02	#122
Mira Konto usunięte Reputacja: 1	Po głębszym zastanowieniu oraz obserwacji komentarzy stwierdzam, że nie jest to sesja dla mnie. Zbyt wielu jest tu graczy, by czuć się komfortowo. Nie widzę też możliwości czerpania przyjemności ani z przytyków graczy ukrytych pod reakcjami postaci (a do tego moim zdaniem to zmierza), ani tym bardziej z akcji nakręcania admina na reakcję tam, gdzie wcale nie wydaje się być ona potrzebna. Pragnę przy tym podkreślić, że nic do Was nie mam jako ekipy, ale po prostu rpg powinno być for fun, ja tu przyjemności z gry zbyt wiele nie widzę, a pisać posty z poczucia obowiązku już na samym początku... to nie ma sensu. Przepraszam szczególnie Ciebie Khemi i życzę Ci byś był w stanie okiełznać tę mieszankę wybuchową. Ponieważ nic de facto nie napisałam, myślę, że najlepszym wyjściem, będzie wyrzucenie mnie z panelu, ale to już wedle decyzji MG. Pozdrawiam __________________ Konto zawieszone.

12-10-2009, 10:19	#123
Khemi Reputacja: 1	Nie bardzo rozumiem Twoją decyzję ani też nie dopatruję się żadnych przytyków... Jednakże jeśli taka Twoja wola to proszę bardzo. Nie jesteś też jedyna. Zapewne szykują się zmiany postaci a także ucieczki niektórych graczy. Pewnie niektórzy zrzucą to na wielość i różnorodność postaci aczkolwiek dokładnie taki był mój plan - nie rozpocząłbym tej sesji, gdybym miał postaci tylko wampirów albo tylko magów, czy wilkołaków... No ale nicto. kto dotrwa do choćby 3 - 4 posta ten dotrwa i zobaczymy... tutaj następuje moja krótka wypowiedź, wycięta poprzez korektę specjalisty... Tak czy inaczej sesja trwa nadal. a Ty Mira - nie przejmuj się - rozumiem, że taka Twoja decyzja. Życzę miłej zabawy, gdziekolwiek będziesz jej szukała. EDIT: Nie musicie pytać mnie kiedy dokończę posta itp. Informacja zawarta w moim ostatnim poscie jest dla wszystkich graczy zwyczajnie - wy możecie nie widzieć takich informacji. Wiem, że gramy w dorosłym, dojrzałym gronie ale mam wątpliwości co do tego, czy ktoś nie wykorzystuje informacji przeznaczonych dla innych graczy. Dodatkowo - czasami nie ma sensu, bym ja opisywał co się dzieje z postacią, jeśli postać ta zwyczajnie kontynuuje poczynania rozpoczęte w swej poprzedniej rundzie lub, jeśli zaplanowana została akcja i omówiona ze mną indywidualnie - w takim wypadku nie będę wstawiał rozległych opisów tylko pozwolę takiemu graczowi działać. __________________ Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia... Ostatnio edytowane przez Khemi : 14-10-2009 o 06:27.

14-10-2009, 18:16	#126
Hawkeye Reputacja: 1	Ale wiecie, że to nie jest żaden Counter Strike, i że w tej grze nie chodzi o zdobycie fragów na innych graczach? __________________ We have done the impossible, and that makes us mighty

14-10-2009, 18:19	#127
Cedryk Reputacja: 1	Hawkeye zgadza się lecz ja stworzyłem Teurga nie poddającego się szałowi i nawet to jest zobrazowane w historii, więc pewne kwestie są wkraczaniem i niszczeniem koncepcji bohatera. Chcę to załatwić polubownie tak aby Kehmi nie musiał poprawiać swojej pracy i nikt nie był poszkodowany. __________________ *Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.* Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 14-10-2009 o 18:24.