Wątek: Listy Wojenne
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2009, 12:41   #12
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Raport z ataku na kościół St. Mare-Eglise, 6 Czerwca 1944 Rok, drużyna sierżanta Thimotego Pythona.

Rozkaz ataku, zajęcia i utrzymania kościoła w ST. Mare – Eglise, otrzymałem od porucznika Hammonda Heada, z 82 dywizji powietrzno – desantowej, dokładnie o godzinie 9.15 czasu GTM + 0. Otrzymaliśmy pół godziny na przygotowanie się i uzupełnienie zasobów. Drużyna składała się z:

- dowódcy
- zastępcy dowódcy – plutonowy Del Campo
- kpr. August Hilwi
- szer. Flint Kaynes
- szer. Mike Fourier – ładowniczy CKM,
- szer. Jack Miller – strzelec CKM

Wszyscy mieli regulaminowe ilości zapasowej amunicji, a ładowniczy LMG. 50cal posiadał pełną jednostkę ognia. Wszyscy prócz okrojonej sekcji karabinu maszynowego, zabrali po 3 granaty.

Kościł zniszczony był bombardowaniem lotniczymi ostrzałem z ciężkich dział pancerników osłaniających plażę Utah. Powybijane szyby i zrujnowany uderzeniem pocisku dach. Z relacji oficera operacyjnego wynikało, że są tam dobrze obsadzone stanowiska niemieckich karabinów Spandlu. W rzeczywistości było ich trzy.

Podzieliłem oddział na trzy dwuosobowe sekcje. Sekcja LMG zajęła pozycje przy żywopłocie otaczającym kościół od strony drogi. Od ostrzału ochraniała ich zrujnowana plebania i wał ziemny żywopłotu. Ich zadaniem było położenie ognia zaporowego i przyduszenie przeciwnika, by nie mógł prowadzić skutecznego ostrzału przedpola.

Sekcja druga składająca się z plutonowego Del Campo i kapr. Hilwi, miała za zadanie obejść bokiem pod osłoną żywopłotu i sadu przy plebanii, pozycje wroga i podejść do otworów strzelniczych i obrzucić granatami okna. Plutonowy miał przy sobie także granat brytyjski „gammon”.

Sekcja pierwsza składająca się ze mnie i szeregowego Keynesa, pod osłoną ckm-u, miała szturmować wejście od strony plebani, które wydawało się słabiej umocnione i odwracać uwagę od sekcji plutonowego Del Campo.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline