Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2009, 11:24   #92
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Będąc na placu zeskoczył z konia z głośnym "chlup". Początkowo myślał, że lepiej będzie prowadzić konia, jednak był to zły pomysł. Ale wsiadać ponownie nie chciało mu się.
Rozejrzał się po całym targu dużo czasu poświęcając świątyni.
Piękna świątynia, gdyby tylko nie była domem fałszywej wiary. Gdyby tylko cały jej majestat wykorzystać ku chwale jedynego boga, miasto byłoby piękniejsze. Przeklęte pogańskie wierzenia. Nawet piękną budowle sprofanują.
Splunął na ziemię co nieznacznie zwiększyło warstwę błota na placu. Chyba lewa stopa powoli zaczynała tonąć.
-Miasto zbudowane na grzechu tonie w nieczystościach grzechem spowodowanych.
Przeniósł wzrok na przybytek nierządu i ponownie nawilżył glebę. Prawa stopa też przybliżała się do gruntu będącego gdzieś tam głęboko. Na wszelki wypadek cofnął się. Można zginąć na mękach, w walce, nawet w własnym łóżku lecz utopić się w błocie nie. Prawdopodobnie błoto nie było tak głębokie, ale sama możliwość tak wielkiej hańby dla bożego bojownika działała skuteczniej niż widły i pochodnie na heretyka. Spojrzał na konia, on nie tonął, zresztą był wysoki myślał czy by nie wsiąść ponownie.
Biedne zwierze, niech odpocznie.
By dodać zwierzakowi otuchy pogłaskał go po głowie.
-Widać jak szanują swych fałszywych bogów. Burdel i katedra obok siebie. Rozpusta.

-Dobry plan, znaleźć jakiegoś pijaka, który całkowicie stoczył się otchłań. Dla niego i tak raczej nie będzie nadziei, a może pomoc nam w słusznej sprawie umożliwi mu zbawienie duszy.
-Także zainteresowałbym się tym.
-Wskazał barak straży-I może tym.-Wskazał burdel.-Głównie chodzi mi o straż, mundur mógłby okazać się nam przydatny. Może jakiś strażnik chodzi do szynku zalać się w trupa, może inny ma skłonność do dziwek. Lepiej wykorzystać burdel, bo na niego spadną kłopoty. Zdobędziemy przebranie i uderzymy w przybytek nierządu.
 

Ostatnio edytowane przez Matyjasz : 25-10-2009 o 11:37.
Matyjasz jest offline