Nie mam nic przeciw pozostaniu w chatce. Jak Albert powie ile to się chyba złożymy na leki? Alexa wprawdzie nie jest mocno ranna, ale dołoży chętnie i zaproponuje by jakieś na zapas kupić jeszcze.
Pewnie trzeba też zdecydować co z ekwipunku kto zabierze, ale to dopiero jak Silia zidentyfikuje pewnie. Jak nie macie nic przeciwko, Alexa chętnie wzięłaby kuszę