Ależ niczego nie wstrzymujcie, cieszę sie niezmiernie że nie dacie mi nawet wejśc w tempo
W zasadzie mój wtręt to jedynie lekkie ukierunkowanie, tylko po to , by pojawiła się jakaś celowośc działań, czy raczej obszar ku rozwojowi akcji
Piszcie, miodnie się to ogląda , pęczniejące i radośnie zwiększące ilość literek...
Storytelling to potęga, więc możecie dawać coś od siebie, a po wyłuszczeniu tego i owego na spotkaniu, które niebawem się odbędzie, dowolnośc działań niezmierzona przed wami