|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-10-2009, 21:41 | #21 |
Reputacja: 1 | Ależ niczego nie wstrzymujcie, cieszę sie niezmiernie że nie dacie mi nawet wejśc w tempo W zasadzie mój wtręt to jedynie lekkie ukierunkowanie, tylko po to , by pojawiła się jakaś celowośc działań, czy raczej obszar ku rozwojowi akcji Piszcie, miodnie się to ogląda , pęczniejące i radośnie zwiększące ilość literek... Storytelling to potęga, więc możecie dawać coś od siebie, a po wyłuszczeniu tego i owego na spotkaniu, które niebawem się odbędzie, dowolnośc działań niezmierzona przed wami
__________________ Cóż lepszego może nas spotkać, niż przelanie pieśni z duszy wprost w uporządkowane nuty wielkiej symfonii opowieści? |
31-10-2009, 07:52 | #22 |
Reputacja: 1 | rozumiem że teraz jest moment kiedy bohaterowie i bohaterki wchodzą do domu Franciszka?
__________________ "Czemu nosisz miecz na plecach?" "Bo wiosło mi ukradli" |
31-10-2009, 07:59 | #23 |
Reputacja: 1 | Tak, czas w końću się poznać, oraz można by zadać po 1-2 nurtujące pytanie. Ponieważ dialog wnien być dynamiczny, lepiej chyba stworzyć kilka krótkich, przeplatanych odpowiedziami postó, niż wyobrazić sobie całościowo rozwój sytuacji.
__________________ Cóż lepszego może nas spotkać, niż przelanie pieśni z duszy wprost w uporządkowane nuty wielkiej symfonii opowieści? |
31-10-2009, 08:30 | #24 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
W każdym razie zanim "nasza" para tam dotrze, upłynie jeszcze post lub dwa | |
31-10-2009, 08:39 | #25 |
Reputacja: 1 | Widzę, że MG docenił grę w parach i dla Jeana "towarzysza" szykuje Aluzję Kerm, że mamy dać ich troszkę czasu dla siebie zrozumiałem |
31-10-2009, 08:57 | #26 |
Reputacja: 1 | Podejrzewacie, że Jean Luc to istota uduchowiona, poszukująca miłości w kazdej postaci? Ciekawe, ciekawe... Wydało mi się w każdym razie zabawnym pomysłem wprowadzenie jako przeciwwagi dla przesłodzenia waszych duetów odrobiny plugawej chropawości Na obecną chwilę chciałbym, skupić was w jednym miejscu. Panowie możecie czuć się bezpiecznie, sierżant ma zasady Podrzucę jakieś tropy i pomyslicie co dalej. I jeszcze jedno- sprawa grafik. Jestem chyba antytalentem w kwestii grzebactwa internetowego. Moje ascetyczne w ozdobniki wpisy wcale nie musza krępować waszej inwencji we wrzucaniu barwnych perełek dla podkreślenia wagi swych postów. Choć nie ukrywam, że wolę zdecydowanie opisanie czegoś w pięciu zdaniach niż zrzucenie wszystkiego na przekaz oczyskowy Obrazki jednak wlepiajcie jak chcecie Uwaga porządkowa, jaka nasunęła mi się po poście Kerma. Przyjmijmy, że istnieją już 2 kompanie muszkieterów. Będzie to może nieco niezgodne historycznie, bo zakładałem czas odrobinę wcześniejszy. Szara kompania Muszkieterów dowodzona jest przez pana de Troisville ( de Treville). Druga zatem Czarna, będzie więc gwardią pana d'Essais, zgodnie z kartą i postami kawalera Pierre'a de Batz. Możliwe więc , ze Raul i Pierre faktycznie nie służyli pod sierżantem ( oczywiście nie dosłownie ) Co do struktur dowodzenia to mamy poza kapitanem porucznka, 2 sierżantów i chorążego. Liczebność jednostki to około 150 ludzi. Wydawać sie więc może nieprawdopodobieństwem, by z widzenia panowie Raul i Pierre nie znali się z widzenia. Acha, jeszcze jedno. Trauma w życiu Raula spowodowała "stan spoczynku". CO jednak z Postacią Pierre'a? Jeśli jest w służbie czynnej, warto podkreślić, jak wydębił wolne
__________________ Cóż lepszego może nas spotkać, niż przelanie pieśni z duszy wprost w uporządkowane nuty wielkiej symfonii opowieści? Ostatnio edytowane przez Solis : 31-10-2009 o 09:24. |
31-10-2009, 10:58 | #27 |
Reputacja: 1 | reasumując - wszyscy są na plebanii? wybaczcie te ciągłe pytania ale chce mieć wszystko jasno postawione żeby jakiejś gafy nie popełnić
__________________ "Czemu nosisz miecz na plecach?" "Bo wiosło mi ukradli" |
31-10-2009, 11:19 | #28 |
Administrator Reputacja: 1 | Nie ma sprawy. Lepiej dziesięć razy pytać, niż edytować Bez wątpienia mamy dotrzeć do plebanii. W każdym razie kto pierwszy napisze, ten pierwszy tam wejdzie. Ponieważ pierwszy raz się spotykamy, zatem przydałyby się jakieś opisy postaci, żeby głupot nie popisać. |
31-10-2009, 12:40 | #29 |
Reputacja: 1 | Pozwolę sobie więc zacytować fragment mojej karty postaci: "Jest Cecylia de la Roque córką Roberta i Konstancji, zamieszkujących ziemie w pobliżu Cherbourga w wilgotnej i wietrznej Normandii. Panna to o urodzie nienachalnej i subtelnej, figury drobnej o ruchach miękkich i płynnych. Wzrokiem przenikliwym najczęściej spogląda, lecz jako powiadają, oczy jej brązowe zwierciadłem duszy są choćby nie wiem jak ukryć to próbowała. Podobnej barwy długie, proste włosy niejednokrotnie w naszej przygodzie pod kapeluszem ukryte spoczywać będą. Nad pełnymi ustami, po stronie lewej, nawet niewprawny obserwator dostrzeże maleńki pieprzyk. Język ma cięty, hardość w sercu, fantazję w głowie, upór w czynach. Obronić się potrafi, choć szermierz z niej nietęgi, z winy raczej złych nauczycieli, których patałachami lepiej zwać trzeba. Cóż wymagać od prowincji! Podróżuje w ubraniu ( nie przebraniu) męskim : koszula, kaftan, pludry, wysokie buty, płaszcz i rapier, który miast przedłużenia ramienia jeno element zdobniczy stanowi. Nie próbuje udawać męża, dla wygody strój taki przywdziała. Jej jedyna miłość i skarb to Perła, wychowana od źrebaka i ułożona przez nią kara klacz. Na koniach i wszystkim co z nimi związane zna się jak mało kto. Dar to wielki, z którego skwapliwie korzysta."
__________________ A quoi ça sert d'être sur la terre? |
31-10-2009, 13:36 | #30 |
Reputacja: 1 | Zaraz ,zaraz. Z twojego postu Kerm wynika ,że Pierre wraz z Tessą minęli plebanie udając się do domu prefekta. To w końcu wszyscy są zaproszeni do prefekta czy do plebanii ? Przyznaje ,że lekko się pogubiłem
__________________ "Czemu nosisz miecz na plecach?" "Bo wiosło mi ukradli" |