Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2009, 22:25   #100
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Kleist najwidoczniej zauważył symbol Jedynego Boga kreślony na stole przez Revellisa.

Rozglądnął się na boki, sprawdzając czy nikt nie podsłuchuje, po czym towarzyszącego mu żołdaka wysłał na poszukiwania karczmarza, aby zamówił jeszcze jedną stągiew piwa.

- Oj, tak – powiedział nieco ściszonym głosem, gdy żołnierz się oddalił. – W Nidaris źle się dzieje, ale słuszna sprawa w końcu zwycięży. Ponoć sam Sergiejus Renke przybył do stolicy i swoje porządki na królewskim dworze wprowadza. Mówi się, że król niezbyt przychylnym okiem patrzy na poczynania inkwizytora. Na północy ludzie otwarcie już przeciw klerowi występują. Płoną świątynie a wrażych klechów się tępi. Wojna będzie, powiadam. Wojna w słusznej sprawie...

Umilkł, gdyż jego towarzysz przyniósł naczynie z piwem i postawił je na stole.
- Nalej sobie, chłopcze – odparł widząc pytający wzrok żołnierza. Ten niezwłocznie skorzystał z okazji do picia na służbie i darmowego napitku. Kleist z uwagą przysłuchiwał się prezentacji umiejętności i zasług. Gdy Wulfstan skończył mówić, nidaryjczyk z aprobatą pokiwał głową.
- Doskonale, takich ludzi mi trzeba. Oczywiście życie zweryfikuje to co powiedzieliście, ale na początek nie będzie zbyt trudno. A co do pytania o żołd, to kiesa barona Pirry jest obecnie nieco uszczuplona, więc zaoferować mogę jedynie dwie złote septimii na miesiąc. Rozważcie moją propozycję i jeśli wam pasuje to widzimy się jutro z rana w barakach. Pewnie już wiecie gdzie są. Do zobaczenia, mam nadzieję.

Z tymi słowami wstał od stołu, skinął na żołnierza, który z skwaszoną miną zostawił niedopity kubek i obaj wyszli.

***

Cóż było robić. Z braku innych możliwości, rankiem czterech mężczyzn udało się do koszar, w których stacjonował garnizon wojskowy Eferelto. Strażnikowi przy wejściu oznajmili, że przychodzą na żądanie samego Kleista z Thundu, co spowodowało że ten natychmiast przybrał postawę zasadniczą i skierował ich do właściwego pomieszczenia.

Komnata, do której weszli, nie była prywatnym lokum nidaryjczyka, ale pokojem odpraw. Ściany obwieszone były wilczymi skórami, starymi proporcami i bronią, a większą część pomieszczenia zajmował dębowy stół, cały zawalony mapami i pergaminami. Leżało też tam kilka grubych, oprawionych w skórę ksiąg.

- A więc zdecydowaliście się – Kleist podniósł się znad jakiś notatek, które do tej pory wertował. – Podejdźcie tutaj i spójrzcie na to. To mapa baroni i okolicznych ziem. Ten bazgroł w środku to ta gówniana mieścina. Tutaj, na wschodzie mamy posiadłości księcia Valdesa Heneiros, ale to wiecie, bo z tamtąd przyjechaliście. Jak wieszanie? Ponoć niezła afera była? O tu, na zachodzie i północy znajdują się włości księcia Castellano. Ze względu na obecną sytuację powinienem powiedzieć, tego psa Castellano. Jak wiecie baron, Wasz pracodawca toczy wojenkę z księciem. Tylko nikt nie wie po co. Baron winien swemu suwerenowi posłuszeństwo, a Pirra owo wymówił. Oficjalnie mówi się, że książę zażądał zbyt dużego pogłównego z ziem barona. Ale to gówno prawda. Taką sprawę załatwiliby polubownie. Powiem Wam o co chodzi. O córkę barona, Juliettę. Otóż dziewczyna zniknęła a ślady prowadziły do księcia. Ten się wyparł i zagroził, że jak stary Anzelmo nie wycofa oszczerstw to się policzą. Baron się wściekł, w końcu odezwała się w nim ojcowska miłość i wymówił posłuszeństwo. I teraz się piorą...



- No ale wracając do mapy – Nidaryjczyk wskazał palcem na pokryty rysunkami drzew obszar na północ od Eferelto. – To są Wzgórza Odivelas. One Was interesują. Chcę abyście tam pojechali jako zwiad i sprawdzili czy od tej strony Castellano nie szykuje jakiejś niespodzianki. Podkreślę, że czas gra tutaj kluczową rolę...

Zakończył i spojrzał na otaczających mapę mężczyzn, oczekując na pytania i komentarze.
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 02-11-2009 o 21:36.
xeper jest offline