Brytyjczycy uczynili z nienawiści do Cesarza wręcz chorobę narodową. Warto przypomnieć kilka takich historii jakimi go szkalowano.
Nawiazujac do tego co napisał Woltron prasa brytyjska nie nazywała go inaczej jak "korsykański karzeł".
Ale były tez historie juz zdecydowanie przekraczajace granice dobrego smaku.
Jego matka Letycja miała prowadzić dom publiczny, gdzie wiadome usługi miały świadczyć jego siostry. Miał być synem pewnego francuskiego generała stacjonującego na Korsyce.
Zarzucali mu impotencję (co przy liczbie jego kochanek wydaje sie wrecz tezą groteskową), wreszcie mial z biegiem lat zmienic się... w kobietę.
Potomkom Johna Bulla strasznie zalazł za skórę