George przysłuchiwał się rozmową towarzyszy. Nie znał się na salonowych konwenansach zbyt dobrze. Za to znał sie na innych rzeczach. - Proponuję najpierw wysłać pneumę, z zawiadomieniem na policję. Być może im się uda zatrzymać tych trzech z przyjęcia, a może będą mieli jakieś ciekawe informacje o nich? Być może ten agent JKM sobie z nimi poradził? Niemniej czekanie na nich przy dworcu nie przejdzie, nie wiemy bowiem jak wyglądają dokładnie. Co do walizki zaś, to zdaję się na umiejętności Herr Gerharda. W pociągu nie wszyscy powinni się przebierać, kilkoro z nas wtopiłoby się w tłum podróżnych i ubezpieczać resztę?
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |