Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-11-2009, 20:19   #15
razdwaczy
 
Reputacja: 1 razdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znanyrazdwaczy wkrótce będzie znany
Kowalski wszedł do pomieszczenia. Był niewysoki, ale barczysty. Ogolony był na łyso. Spod koszuli widać było wijący się na szyi tatuaż. Twarz Johnnego była po prostu jedną z tych twarzy, które widzi się codziennie, ale się ich nie pamięta. W jego przypadku, nawet jeśli zapomniało się rysy, to zawsze pozostawało wspomnienie jednej z głupich min, które co chwilę robił.
- Cześć doktorku! - przywitał dziadeczka - to wszystko do naszej dyspozycji? Nieźle! Może ty jesteś w stanie mi powiedzieć, jakie jest standardowe wyposażenie armii tej całej Gawronii. Tak czy inaczej potrzebuję Beretty, paru granatów, Mp7 i jakiegoś karabinu. Kałach, albo G36, zależy od dostępnej amunicji. Do tego oczywiście naboje, ale musiałbyś chyba być tym kretynem z briefingu, żeby o tym nie pomyśleć.Poza tym nóż. A i jeszcze jakaś dobra kamizelka. Aaa, tamta pierdoła mówiła coś o jakichś specjalnych rozwiązaniach. Jeśli służy do samozadowalania - biorę od razu, jeśli nie - i tak się przyjrzę.
Zamilknął i podrapał się po brodzie.
Hmm, ciekawe czy jeśli nie będę codziennie mył zębów, to też mi tak wypadną? A włosy? Nie, to chyba nie od mądrości, bo jeśli tak, to urodziłbym się łysy. Zaraz, zaraz...
Przerwał myślenie. Rozglądnął się po pomieszczeniu. Lubił ten widok. Lubił zapach broni, dotyk jej powierzchni. Nie lubił tylko jej smaku, ale nie można mieć wszystkiego. Póki co jednak cieszył się chwilą.
Kocham to miejsce. Gdyby nie fakt, że najwyraźniej ktoś próbuje mnie wydymać, byłoby całkiem fajnie. A póki co rozładuję trochę nastrój
Puścił cichacza.
 
razdwaczy jest offline