Widzę, że po raz kolejny mamy sytuację pt. "Nie piszę, bo nie mam co robić. A nie mam co robić, bo nie piszę...". Ludzie. Przygoda nie pojawia się tylko dlatego, że stoicie w niebezpiecznym miejscu. Trzeba myśleć, kombinować, planować, działać! Myślicie, że Glyph dostaje tyle przedmiotów i informacji dlatego, że go lubię? Nie - dlatego że kombinuje jak koń pod górę i zwykle (niestety) robi z moich misternych planów sieczkę. Otwiera swoją kartę postaci i korzysta z umiejętności w nią wpisanych. Dlatego ma miecz, artefakty, mapy, prowiant, proroctwa...
W Miee'sitil było kupę czasu żeby splądrować miasto, kupę czasu żeby dokładnie obejrzeć piwnicę Liliel, żeby zidentyfikować artefakty z karczmy... Nie zrobiliście praktycznie nic. Ok, przepadło, trudno.
Ale czy na prawde nie macie co robić? Skoro nie patrzycie dalej niż kolejna tura to faktycznie nie macie. A gdzie dalszy plan? Jak chcecie pokonać thana? Jak go w ogóle znaleźć? Tei'ner i lilend pewnie mają jakieś informacje - ostatecznie są tutejsi. Jak przekonać thana, żeby Was odesłał - zwłaszcza jak go zabijecie? Jak przepuścić teleport przez barierę? Skąd wziąć porządny ekwipunek? Jakoś się nikt bogactwami w karczmie nie zainteresował - kłótnie są ważniejsze. Nathiel chce iść po Alzema - a jak poradzi sobie z sukkubem? Jak lilend poradzi sobie z sukkubem? Skoro drowka chce zostać sama to JAK chce przeżyć kolejny dzień?
Najpierw całą akcją zajmował się Glyph podstawiając rozwiązania pod nos; teraz czekacie na Milly. Gdyby nie zapasy przy koniach nie mielibyście nawet co jeść. A ja nie zawaham się osłabić postaci z powodu głodu.
Wydaje Wam się, że tu jest poligon? Poligon to jest w "Od zera do bohatera" albo w "Łasce wyboru", gdzie post trzeba pisać raz na 3 dni, a po dwóch nieobecnościach postać od ręki pada trupem. A nie "jest nieprzytomna, może martwa". Wy na pisanie macie tydzień, a ja na prawdę nie jestem aż tak upierdliwa. Wiem co to znaczy nie mieć czasu: uczę się, pracuję i prowadzę dom. A postów nie trzeba pisać na ostatnią chwilę. Od tego jest GG i google doc, żeby ustalić wspólne dialogi i działania - od razu akcja rusza z kopyta. Od dłuższego czasu termin jest w poniedziałek - czyli weekend na pisanie i dogadywanie sie. Chcieć to móc.
Ostatnio edytowane przez Sayane : 09-11-2009 o 22:15.
|