Wątek: W imię Boga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2006, 10:50   #44
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Holger
Pomóżcie Wierchowi, ja spróbuje znależć Bordina. Mówi do towarzyszy, po czym chyłkiem, trzymając się blisko muru rusza w kierunku wejścia do baszty. Cicho jak kot wspina się po schodach, z daleka już słysząc odgłosy szamotaniny między strażnikiem i krasnoludem. Kiedy w końcu staje w drzwiach pomieszczenia z kołowrotem, dostrzega, że stojący tyłem do wejścia wysoki mężczyzna nie moze go widzieć. Złosliwy uśmiech wykrzywia mu na chwilę wargi, lekko przyklęka i wyrzuca wrzed siebie uzbrojone w rapier ramie w błyskawicznym pchnięciu wycelowanym w scięgna pod kolanem osiłka, w razie gdyby to nie wystarczyło udzerza ponownie tym razem celując w pachwinę.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline