Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2006, 15:17   #14
Munchhausen
 
Reputacja: 1 Munchhausen nie jest za bardzo znany
Karl Hirsewenzel

- Nie trzaskać tak tymi drzwiami! - powiedział z namysłem mężczyzna, który od pewnego czasu siedział przy stole. - Tu się myśli! Tak, MYŚLI! Cholerna hołota!
Mężczyzna wstał i z powagą podszedł do tablicy ogłoszeń, by sprawdzić co tak zwraca uwagę wszystkich. Po lekturze podrapał się po zaroście i dostojnie powiedział:
- Szczury? O tym nie można napisać sensownej sztuki! To tak, jakbym wziął sobie na cel dziadka do orzechów! Hmm, więzień... To brzmi ciekawie! 20 sztuk złota za dzień... Nikt nie powiedział w końcu, że musimy się spieszyć! Zresztą, taki więzień może okazać się postacią tragiczną, a o takiej pisze się najlepsze przedstawienia!
Nieznajomy spojrzał na grupkę krasnoludów i półelfkę.
- Państwo też szukacie jakiejś roboty? Tak sobie pomyślałem, że w grupie zawsze raźniej...

Wpis z diariusza:

Opuściła mnie wena... Teraz, kiedy muszę napisać największe ze swoich przedstawień! Na szczęście chyba znalazłem grupkę śmiałków, do której dołączę by ruszyć na poszukiwanie natchnienia! Może nie są najciekawsi, ale lepiej to niż nic...

Cztery krasnoludy... No ładnie! Pijaczki i chamy, ale krzepkie... No nic, mogą się przydać w starciu. Przy okazji spróbuję wyciągnąć ich z nałogu; zapowiada się ładna farsa.

Półelfka... Tylko baby brakowało! Taka to tylko kłopoty przyciąga! Z drugiej strony to dobrze, jeśli przygoda się przeciągnie zaoszczędzimy na służbie; będzie nam zmywała i prała.

Sprawa jest prosta. Jako najinteligentniejszy powinienem bez problemu narzucić tym prostakom swoją wolę i formalnie ugruntować pozycję lidera. W razie porażki, która oczywiście nie wchodzi w grę, przejdę do cichej opozycji, by w dogodnym momencie przejąć dowodzenie...
 
Munchhausen jest offline