Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2009, 18:16   #111
Fabiano
 
Fabiano's Avatar
 
Reputacja: 1 Fabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumnyFabiano ma z czego być dumny
Mina Ghardula mówiła sama za siebie.
Jak to mogło się wydarzyć? Jak można było dopuścić do takiego ciągu wydarzeń?

Po porostu, jedno piwo, jeden kielich gorzały, a potem już górki. Mieli wyjść od razu jak tylko zbiorą wszystkich. Lipa jednak z tego wyszła. Cześć piła sobie w najlepsze. Ciężko jest odciągnąć orka czy goblina od wyżerki albo wypitki. I tym razem nie było inaczej. Dlatego też stało się tak jak to przedstawiają wydarzenia.

Pierw zalani wrócili do wyra. Nic w tym szczególnego. Może poza tym, że mieli być od paru godzin w drodze. Spali se w najlepsze do póki. Taki właśnie w świecie snów i majaków wybierał się z jakąś szarą goblinką w czerwonej szacie na górne piętro jakieś gospody, gdy ze snu wyrwał go brzdęk szkła.

Otworzył oczy ale nie ruszył się dopóki wszelkie zmysły nie wróciły do właściwych czynności. Oczy szybko przywykły do niewielkiej ciemności. Słuch nastawił się na każdy szelest. Ręka Takiego powędrowała do pasa w powolnym poszukiwaniu sztyletu, gdy jego uszu doszedł cichy głos Ślepca, "Jak możesz bierz żywcem!". Warg warknął a Taki doszedł do wniosku, że nie musi się ruszać z łóżka. Już było po wszystkim.

Taki usiadł tylko wygodnie na łóżku. Wziął do ręki sztylet, wiedział, że mu się nie przyda ale nawet taki zwyrodnialec jak on, ma chociaż minimalny instynkt samozachowawczy. Ze spokojem przyglądał się całemu zajściu, zastanawiając się, czy wszyscy wstaną, gdy nagle coś go ruszyło.

- Oszczędź mózg!

Raczej, oczywiste jest to, że Ghardul będzie chciał zostawić napastnika przy życiu. Warto dowiedzieć się, kto go przysłał i jaki miał zamiar. Natomiast jak by się nie udało Taki ma plan B. Niezbyt rozważny i niezbyt bezpieczny, do tego może się nie udać. Ale za to o wiele Takiemu bliższy.

Taki zamierza przesłuchać w raz Ghardulem (i resztą o ile będą chcieli się przyłączyć) assasyna. O świcie, natomiast, zamierza udać się do miejsca, w którym zaczają się na konwój.
 
__________________
gg: 3947533

Fabiano jest offline