Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2006, 20:43   #107
Redone
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
- Zwą mnie Aegina, jestem córką waszego zleceniodawcy. Właśnie idziemy zamienić z nim parę słów. Więc teraz dosyć już gadania, chodźmy.

Ruszyliście za dziewczyną. Ulice opustoszały jeszcze bardziej, jedynie gdzieniegdzie leży jakiś pijak w rynsztoku. Ponownie już dzisiejszej nocy stanęliście przed drzwiami posiadłości Tyrosa i ponownie zapukaliście, po czym (zgadnijcie co?) ponownie otworzyła wam ta sama kobieta.
- Ach, to znowu wy. Ooo, i panienka Aegina, zapraszam do środka.
Znów stoicie w przedsionku. Dziewczyna poleciła służącej zawołanie ojca, który szybko zszedł do was - w zabawnych kapciach, szlafroku i szlafmycy.
- O co chodzi? - Spytał.
- Kazałeś tym ludziom zabić człowieka, którego kocham? Jak mogłeś?! - Dziewczyna wrzasnęła na ojca.
I nagle rozpętało się istne piekło. Ojciec i córka zaczęli krzyczeć na siebie i wyzywać się od najgorszych. Zdolność Aeginy do telekinezy ponownie się ujawniła, tym razem pod postacią latających dzbanków i innych małych przedmiotów, zawsze wycelowanych w ojca. Ten nie był wcale dłużny i rzucał w nią to co udało mu się przechwycić. A z boku tej całej sceny stoicie wy.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline