Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2009, 20:57   #24
Tamaki
 
Tamaki's Avatar
 
Reputacja: 1 Tamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znanyTamaki wkrótce będzie znany
Kapłanka dokładała co jakiś czas drewna, by ogień nie przygasał nadal ich ogrzewając. Złapała się na tym, że mimowolnie przygląda się Feanaelowi i natychmiast odwróciła wzrok ku niebu. „Głupia” – skarciła się w myślach. Niebawem wróciła Vanessa i udała się do swojego namiotu. Liadrin również zamierzała chwilę odpocząć aby wstać rano bez żadnych oporów i być wypoczętą. Przed tym jednak podniosła się, otrzepała szatę z kurzu i drobinek popiołu, po czym wybrała się na krótki spacer. Mijała drzewa zastygłe w nocnej ciszy, którą przeszywało od czasu do czasu senne pohukiwanie białych sów i nieznane, odległe odgłosy dzikich zwierząt. Gdzieniegdzie ciche szmery, które nie wskazywały jednak na obecność wrogich istot. Okolica wydawała się bezpieczna, nawet w nocy, a przynajmniej pozornie sprawiała wrażenie bezpiecznej. Rin uznała, że bez obaw może zdrzemnąć się te parę godzin. Wróciła na miejsce ogniska, dołożyła drewna, a następnie ułożyła się wygodnie blisko bijącego ciepłem ognia i zmrużyła oczy.
 

Ostatnio edytowane przez Tamaki : 22-11-2009 o 00:16.
Tamaki jest offline