A ja tak jak zwykle nieelegancko.
Nikt nikomu nie każe grac w Warsztatach. Sam nie rozumiem za bardzo idei takich na przykład literackich czy jak im tam.
Dałem w ignorowane i już. Kłopot z głowy, w oczy nie kole.
Bo może ktoś mi powiedzieć o czym tu się toczy teraz dyskusja ?
Czy o zasadności Warsztatów, (których nikt nie podważa jak widzę) ?
Czy o rozdawaniu tylu a tylu punktów (nie ten temat chyba) ?
Czy o hermetyczności działu (to grajcie gdzie indziej, jedno LI na tej sieci) ?
Czy o tym w końcu, że ktoś komuś zaszpanował wiedzą (to nie graj z takimi) ?
Czy o tym że ktoś się boi że się ośmieszy ?
Ot powiem krótko.
Wybaczcie ale jak dla mnie "
[ciach] kotka za pomocą młotka" i wylewanie żalów nie wiadomo na co.
(Wiem, wiem pewnie warn
)
Za skomplikowane to na mój prosty rozum, ale na poważnie tego brać się nie da.