Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2009, 07:37   #40
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post

Widać za to epatowanie wiedzą wszelaką podręcznikową na każdym miejscu. Przykłady - weźmy komentarze do Horyzontu (i kłótnię o umbrę; ba - kłótnię o zdarzenia, które zaszły lub nie), rekrutację do "nie otwieraj oczu..." (gdzie GM mówi, że Kapadocjanie są, a na retoryczne pytanie czytamy wykład z datami, wspominkami o krakowskim przedstawicielu i co tam jeszcze...); praktycznie nie ma sesji, gdzie w komentarzach nie toczy się wojenka o regułki...

I nie idzie tu o to czy są oferowane miejsca czy przyjmowane do sesji nowe osoby, czy zieloni gracze... Chodzi o to czy grają. Bo tego, akuratnie nie widzę. Za to widzę, że jest to jedyny dział, w którym gracze mają "ale" do prowadzących - bo: "w tym podręczniku na tej stronie powiedziano cośtam"; "moja postać ma 5 kropek w czymś tam i po prostu to wiem, więc mi powiedz".

JW wspomina, że: "to lepiej, ze system został wykreowany na na tyle poważny, że nie ma w nim prawie za grosz szczeniackości"... Szkoda, że nie ma w nim również za grosz fun'u... bo człowiek wiecznie zastanawia się, który "strażnik zasad" wyskoczy z którym podręcznikiem.

A co do pisania... Szczerze... Nie jestem aż tak odporny psychicznie. Moja wizja Świata Ciemności, pojmowanie jego zasad i prawideł nim rządzących zostało swojego czasu ocenione i wyrzucone na śmietnik - zanim miałem możliwość ich pełnego przedstawienia, uzasadnienia czy obrony. Poczekam zatem, aż ci wielcy coś napiszą... a potem wyciągnę podręczniki.

Bo w nauce systemu chodzi o to, aby pokazać klimat, a nie bezwartościowe regułki.

Moim zdaniem graczy jest mało nie dlatego, że jest mało prowadzących, czy są słabe rekrutacje... Ale dlatego, że przeczytanie jakichkolwiek komentarzy (nawet początku do TBL) skutecznie zniechęca do próbowania
"Kiedy tylko zasady i opowieść są w konflikcie opowieść zwycięża. Używaj zasad tylko tak często, lub najlepiej tak rzadko jak musisz by prowadzić mrożące krew w żyłach opowieści o strachu, nienawiści i miłości."

Strona 21 Wampira Maskarady - Wprowadzenie.

Aschaar bo za przeproszenie zła krew mnie zaleje.
Na co Ty się skarżysz ? Że MG nie potrafią zapanować w tym dziale nad swoimi graczami ? To personalnie powiedz to im, a nie rób afery ogolnolastinnowej. A może lubią takich graczy, ich sprawa. Chcesz odgórnie zmieniać ludzi ?

Czy że ktoś Cię uraził, bo nie dał szansy rozwinąć skrzydeł ? Dałeś się stłamsić graczom ? A do jasnej cholery kto ich wybrał ? Dostałeś nakaz z góry ? Nie potrafiłeś zapanować nad nimi i co ? Żalisz się i zapowiadasz odwet ?
"Poczekam zatem, aż ci wielcy coś napiszą... a potem wyciągnę podręczniki."

Czyli masz zamiar robić dokładnie to na co się parę linijek wcześniej skarżysz. Uważasz że takie dyskusje maja negatywny wpływ, ale w imię urażonej godności własnej sam to będziesz robił.
Trudno to brać serio, ale jeśli...
To już wybacz Aschaar, ale byłoby to już gówniarskie zachowanie, którego bym się po Tobie nie spodziewał. Za stary chłop z Ciebie na takie zabawy.

Nie neguję, że może traktowanie durnych przepisów i wymyślonych historii jak Dekalogu doprowadzać do białej gorączki (mnie akurat raczej do salw śmiechu), ale to zbierz ekipę, która tego nie robi, a jak ktoś spróbuje spoza sesji włazić Ci w komentarze to za przeproszeniem "za wszarz" i won popisywać się w swojej.

Bo to Twoja sesja i Ty jesteś "pierwszy po Bogu".

Masz rację over & out, bo szkoda horyłki na tę dyskusję. Bo to rozmowa juz o prowadzeniu gry a nie Warsztatach i WoDzie.

Pozdrawiam


PS

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post

Moim zdaniem graczy jest mało nie dlatego, że jest mało prowadzących, czy są słabe rekrutacje... Ale dlatego, że przeczytanie jakichkolwiek komentarzy (nawet początku do TBL) skutecznie zniechęca do próbowania.
A niekoniecznie. Bo był na tym forum świetny MG, który sam wywoływał takie napięcia i wojenki miedzy graczami, uważając, że wtedy bardziej angażują się w sesję. Co MG to metoda.
Ciebie może zniechęciło, innych może nie.
 

Ostatnio edytowane przez Arango : 19-11-2009 o 09:13.
Arango jest offline