Po przygodzie z goblinami, Sathir stał się ostrożniejszy. Sprawiła ona, że teraz nie czuje się tak bezpiecznie jak się czuł przed ich "odwiedzinami". W dodatku słowa konającego goblina: Horda niedługo wszystkich dorwie. Ciebie w pierwszej kolejności.
W jego głowie cały czas kołatało jedno pytanie: czemu właśnie on?
Komu on zawinił mieszkając tak długo na odludziu, zupełnym pustkowiu?
Przez pierwsze dni po walce każdy usłyszany szmer i każdy dostrzeżony ruch zdawał mu się atakiem nieprzyjaciela. Był to pewnego rodzaju wstrząs psychiczny. Lata bez żadnych kontaktów, a tu nagle od razu walka! Dopiero po jakimś tygodni pogodził się z faktem ataku. Teraz jedyne co mu pozostało, to czekać. Na co? Na ruch Hordy? |