Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2009, 15:49   #26
Yuriko
 
Yuriko's Avatar
 
Reputacja: 1 Yuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znanyYuriko wkrótce będzie znany
Łatwiejszego zadania wybrać sobie nie mogła, jeśli chodzi o śledzenie. Vanessa niebyła ani cicha, ani specjalnie nie zlewała się z otoczeniem. Zaczęło ją to nudzić, gdy już miała zrezygnować, zauważyła, że pani kapitan wyszła na polane z wielkim stawem gorącej wody na środku. Niedaleko stawu stał dom. „No proszę a więc jednak do kogoś idziesz….” Myślała.
Zobaczyła jak mężczyzna przytulał ją „No nie! Zmarnowałam tyle czasu tylko po to, aby obserwować schadzki wariatki? A niech tam, podejdę bliżej, przynajmniej usłyszę, co mówią. Nie dowiem się raczej niczego, ale rozrywki powinni mi dostarczyć” Jak pomyślała tak zrobiła. Gdy podeszła na tyle blisko by cokolwiek zrozumieć usłyszała:
-To skurwysyny! Pobór do wojska! I przysłali Ciebie?- powiedział mężczyzna
Jeszcze lepiej! Ona tu służbowo jest! Gorzej być nie mogło…” załamała się Telestra. Była pewna, że ani się niczego nie dowie ani też nie będzie miała się, z czego pośmiać.
- Sama dostałam samobójczą misję. Wyobraź sobie, że pewna elfka wymyśliła sobie, żeby wilkołakom podać antidotum, które spowoduje, że staną się rozumni. W ten sposób pomogą nam w wojnie. Dostałam do pomocy... 5 ludzi. Oczywiście wszyscy są przypadkowi. Obiecali im nagrodę.
Ta wiadomość ją zszokowała.Stwierdziła, że pora wracać. „Muszę być szybciej niż ona”.
Słyszała jeszcze śmiechy dobiegające z domu i widziała jakieś białe zwierze zmierzające w jej kierunku. Przyspieszyła.
W czasie drogi powrotnej myślała o tym, czego się dowiedziała „Przygotowują się na wojnę…, ale to przecież nie od dziś. Ten pomysł z wilkołakami mi się nie podoba. Wolałam nie znać celu misji, marzyłam sobie, że to będzie piękna przygoda a tu co? Nic tylko ziemie gryźć będziemy… Trzeba się przyzwyczajać do jej smaku.
Gdy wróciła do obozowiska zobaczyła dwa ogniska, postanowiła jednak położyć się pod drzewem. „Za duże zainteresowanie może wzbudzić mój powrót a nie mam siły nic mówić”. Zdążyła już się uspokoić, gdy Vanessa wyszła z lasu. Usłyszała jeszcze, że pobudka o 6 po czym zasnęła jak dziecko.
 
__________________
"Dziewięciu mężczyzn na dziesięć woli kobiety z dużymi piersiami, a ten dziesiąty woli tamtych dziewięciu."

Ostatnio edytowane przez Yuriko : 19-11-2009 o 17:17.
Yuriko jest offline