Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2009, 00:50   #113
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Ta podróż to była istna katorga dla nerek Thorgara. Gdy dojechali na miejsce z ulgą opróżnił pęcherz na drogę. Podszedł do dowódcy i powiedział: Jestem Thorgar, jeśli o mnie chodzi to nie jestem posiłkami ale najemnikiem. Jakbyście mnie szukali to udałem się do kuźni.
Thorgar nie znał drogi ale nauczył się rozpoznawać kuźnię w takich małych miejscowościach więc bez problemu trafił do niewielkiego budynku. Rozpoznał kilka kawałków stali, po dokładniejszych oględzinach stwierdził że stal jest raczej słabej jakości ale powinna wystarczyć na początek. Rozgrzał kawał stali do czerwoności, uderzył kilka razy młotem na próbę aby sprawdzić czy nie stracił umiejętności, powoli formował kawałek stali na miecz, długi na około 95cm. Po dłuższym czasie bezkształtny kawał metalu zaczął przypominać miecz. Później Thorgar zrobił jeszcze cztery podkowy dla swego konia.

Gdy olbrzym wrócił do grupy niósł kilka zawiniątek. Podszedł do Revellisa i powiedział:
Doskonale wiem jak dobrze posługujesz się mieczem danym ci przez twego boga. Więc chciałem cię zapytać czy nie mógłbyś mnie trochę podszkolić w walce mieczem? Nie mam ochoty spędzić całego życia z tym toporem.
 
pteroslaw jest offline