Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2009, 21:20   #18
Tevery Best
 
Tevery Best's Avatar
 
Reputacja: 1 Tevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie cośTevery Best ma w sobie coś
Najlepiej, oczywiście, wygląd ze zdjęciem. Może być samo zdjęcie, może być sam opis. A, i pamiętajcie, żeby wepchnąć w KP również flagę i godło używane przez wasze państwa. Gdzieś na pewno znajdziecie na to miejsce :P.

Druga sprawa. Każdy, kto na poważnie ma zamiar brać udział w sesji, niech wyśle mi na PW swój numer GG. Możecie też odezwać się na moje (numer w profilu). Dzięki temu będę mógł odpowiadać na wasze pytania dotyczące konkretnych przypadków, opiniować, słuchać, wreszcie dopytywać się o stan karty.

Wreszcie sprawa trzecia: marynarka wojenna.

Gdzieś w połowie XXII wieku zarzucono koncepcję okrętu niewidzialnego dla radarów. Wynikało to z faktu, że statki i tak poruszały się na tyle wolno, że - przy ówczesnym poziomie rozwoju satelitów duża flotylla nie mogła się przemknąć niezauważenie, a wysyłanie w bój pojedynczych okrętów bojowych mijało się z celem. Teraz przeciwradarowy sprzęt mają tylko niewielkie okręty patrolowe bądź pościgowe... i łodzie podwodne.

Właściwie od tego powinienem zacząć. Od połowy XX wieku niewiele się zmieniło - nadal rdzeniem floty są lotniskowce. Są one znacznie szybsze od innych, lepiej uzbrojonych okrętów, ale rzadko korzystają z tej przewagi, bo idiotycznym pomysłem jest wysyłanie lotniskowca bez eskorty złożonej z co najmniej kilkunastu okrętów. Wyróżniamy lotniskowce szturmowe, czyli duże, o napędzie atomowym, zabierające na pokład ok. 90 samolotów, oraz desantowe, dużo mniejsze, zasilane termonuklearnie bądź jądrowo, przeznaczone głównie dla startu i lądowania samolotów desantowych pionowego wznoszenia, które obecnie całkowicie wyparły śmigłowce poza zastosowaniami komercyjnymi (zapomniałem o tym napisać w opisie militariów w pierwszym poście). Grupa bojowa składa się zwykle z 1-2 lotniskowców, 3-5 krążowników i 5-8 niszczycieli +2-3 okrętów zaopatrzenia. Na Kwincie niewiele państw ma flotę posiadającą więcej niż jedną taką grupę, bo koszty jej budowy i utrzymania są astronomiczne.

No i są też okręty podwodne. Większość flot posiada do pięciu sztuk okrętów rakietowych i drugie tyle uderzeniowych. Te pierwsze służą do odpalania rakiet dalekiego zasięgu o wymiennych głowicach w cele naziemne. Te drugie - do niszczenia rakietowców, polowanie na zwykłe okręty sprowadza się zwykle na drugi plan. Starcie podwodniaków jest zwykle krótkie i niszczycielskie, sprowadza się do namierzenia celu przez uderzeniowiec, czemu załoga drugiej łodzi stara się zapobiec poprzez manewry. Wygrywa z reguły ten, kto ma lepszy sprzęt: czy to do wykrywania, czy do zakłócania wykrywacza, jednak zdolna załoga i kapitan nawet przy dużo słabszym technicznie okręcie mogą zmienić wynik walki.

Co jest na wyposażeniu łodzi? Uzbrojenie zależy od klasy okrętu. Lotniskowce mają tylko rakiety woda - powietrze. Krążowniki i niszczyciele dzielą się na plazmowe i rakietowe: i te, i te mają kilkanaście bądź kilkadziesiąt baterii różnego kalibru oraz rakietową broń przeciwlotniczą. Plazmowce są uważane za jednostki elitarne, bo jednak plazmowym działem celuje się trudniej, choć w przypadku celu opancerzonego zniszczenia są wielkie. Niszczyciele są zaprojektowane do pościgów i szybkich manewrów, krążowniki są ciężej opancerzone i posiadają broń wystarczającą do zniszczenia miasta portowego w ciągu kilku godzin.
 
__________________
"When life gives you crap, make Crap Golems"
Tevery Best jest offline