Paul
Potwarz Morqua wywołała u niego trochę niespodziewany efekt, ponieważ... uśmiechnął się. Wysilając głos aby wszyscy w pomieszczeniu go dobrze słyszeli mimo niesprzyjających okoliczności przyrody mówił: Noo... Takiego ładnego sarkazmu to dawno nie słyszałem. Sam bym lepiej tego nie zrobił. Jak myślisz cz wstawiali w drzwi pułapki w tym zamku? Bo trzeba się dowiedzieć co po drugiej stronie.
Ragnor ma rację, tam raczej naszej zguby nie ma.
No chyba, że ktoś go tam zamknął...
Mówiąc słowa, uśmiech z twarzy mu powoli znikał. |