Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2009, 15:04   #24
Aramin
 
Aramin's Avatar
 
Reputacja: 1 Aramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie cośAramin ma w sobie coś
Dzięki za tak szeroki odzew, niestety nie dane mi było przeczytać tych postów przed sesją. Pierwszej sesji streszczać może nie będę, dam opis drugiej.

No cóż, wydaje mi się, że sesja niestety była gorsza od pierwszej ;/
Przebieg sesji:
Wedle planu jeden z graczy stoczył pojedynek z grupką Koboldów, wyszło tak, że zemdlał przeskoczyłem więc do 2 graczy, którzy szli podziemnymi korytarzami. Nie wpadli w zasadzkę Sezena - zbajerowali prowadzącego ich przewodnika i wzięli nogi za pas (dałem im test na spostrzegawczość - Kobold prowadził ich innymi korytarzami niż wcześniej). Tropiciel chciał wytropić wyjście, nie udało mu się to, ale znalazł dwie ss, następnie razem z Zaklinaczką ukrył się w jednej z wielu grot. Zaklinaczkę znalazł Sezen, który rozmówił się z nią na temat efektów śledztwa graczy w wiosce. Wtedy to przeciągnął ją na swoją stronę twierdząc, że działa w dobrej wierze- pojawiła się informacja o smoku i sojuszu z Goblinami.
Ranny wojownik obudził się w komnacie szamana, z którym po krótkiej rozmowie chciał udać się do wodza, by oskarżyć Sezena o zdradę. Obie grupki spotkały się w drodze i wywiązała się rozmowa, podczas której Wojownik spierał się z Zaklinaczką o to po jakiej stronie się opowiedzieć. W końcu ruszyli do wodza, gdzie blefując korzystali ze swojego autorytetu sług Kurtulmaka. Wdali się w rozmowę z Esrą podczas której wyjawili zdradę Sezena, jednakże nakazali wodzowi nie karać jego Porucznika. Następnie nakłonili go (w zasadzie to Trep, który przez jakiś czas w ukryciu podążał za Zaklinaczką i po jakimś czasie wszedł do sali by zainterweniować) by wyruszył do wioski rozmówić się z jej przywódcą. W jaskini został Nazka ze swoimi ludźmi oraz gracze. Po jakimś czasie do sali wkroczyły Gobliny. Szaman Gobliński rozmówił się z Nazką, następnie z graczami, którzy udowodnili mu swoją boskość dzięki Zaklinaczce - użyła Dłoni Maga by wyrwać jego laskę[wiem, naciągane ale sesja była taka zagmatwana, że postanowiłem iść im na rękę). Wtedy to gracze dowiedzieli się o tym, że smocze jajo wykradł Druid, a także o tym, iż Nazka zawarł z nim sekretny pakt. Gracze zaczęli rozmawiać z goblinem na temat sojuszu z ludźmi i Koboldami i na tym mniej więcej się zakończyło.

Mam negatywne odczucia co do sesji - moim zdaniem dałem ostrą plamę i generalnie zastanawiam się czy jest sens ciągnąć to dalej. Myślę, że za jakieś dwie sesje ustalimy czy gramy dalej czy dajemy sobie spokój. Takie wrażenia z sesji mieli gracze:
Tropiciel
Minusy:
Troszkę kulawo z fabułą.
Dalej nie walczyłem :P
brak ekwipunku
za długi wątek z tymi koboldami

Plusy:
Bonus do srebra ;D
Ciekawe rozwinięcie fabularne
rozdwojenie akcji

Wojownik
Rewers (27-11-2009 23:43)
co do sesji
Rewers (27-11-2009 23:43)
to
Rewers (27-11-2009 23:45)
nie podobała mi się "monotonia" miejsca akcji, za duże "pogmatwanie" sytuacji jak na pierwsze sesje
Rewers (27-11-2009 23:45)
mało dynamiki akcji
Rewers (27-11-2009 23:46)
wszystko trwało strasznie długo mało konkretnych sytuacji
Rewers (27-11-2009 23:46)
sam nie rozumim ci napisałm ale ok
Rewers (27-11-2009 23:46)
a podobało mi sie :
Rewers (27-11-2009 23:46)
pierwsza WALKA D
Ja (27-11-2009 23:47)

Ja (27-11-2009 23:47)
powaliłeś tego szczura jak achilles hektora;p
Rewers (27-11-2009 23:47)
znakomicie wymylona Fabuła ( historia konfliktu Ludzie vs Koboldy vs Gobliny)
Ja (27-11-2009 23:48)
mhm
Rewers (27-11-2009 23:48)
tylko za bradzo to pokręciłeś
Rewers (27-11-2009 23:49)
jak na początek*
Rewers (27-11-2009 23:49)
a reszta super
Ja (27-11-2009 23:49)
nom spoko spoko, postaram się uczyć na błędach
Rewers (27-11-2009 23:49)

Co do trzeciej graczki, ona jak poprzednio nie była zbyt wylewna z oceną, ale wywnioskowałem, że 1 sesja spodobała jej się bardziej. Wydaje mi się, że to była klapa, chciałem nawet zakończyć w połowie sesji ale Trepuś mnie od tego zamiaru odciągnął. Nie było tak, żeby gracze chcieli opuścić sesję czy narzekali choć przez pewien czas Wojownik był ospały - nic nie robił kiwając głową na wszystko co zaproponował tropiciel. O dziwo Tropicielowi ta sesja podobała się bardziej od poprzedniej, z Wojem było odwrotnie, żeby było śmieszniej moment, który nie podobał się Trepowi podobał się Wojownikowi (konflikt między nim a Zaklinaczką po czyjej stanąć stronie - dziewczyna była za Sezenem, chłopak zaś chciał opowiedzieć się za wodzem). Muszę się postarać żeby następna sesja była lepsza, a marzę o tym by była dużo lepsza i od drugiej i pierwszej. Ja to zrobić? Zamierzam się zastanowić i moje plany wrzucę tutaj w tygodniu licząc na porady i korekty.
Fabuły pierwszej sesji nie będę raczej opisywać, bo też teraz nie fabuła jest moim głównym problemem, a raczej zgrabne zakończenie i problem jak zadowolić graczy bardziej niż ostatnio.

EDIT: Da się jakoś zrobić spoilertagi albo quote :P ?
 

Ostatnio edytowane przez Aramin : 29-11-2009 o 15:08.
Aramin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem