Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2009, 18:11   #134
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Ktoś go śledził. Tak mu się zdawało. Przedarł się przez dość zatłoczoną ulicę i oparł się o mur. Rozejrzał się czy jeszcze ktoś się zatrzymał i mu się przyglądał.
To bezcelowe, ludzi za dużo nie wypatrzę choćby ktoś stał obok mnie.
Ruszył dalej, wszedł w małą względnie pustą uliczkę. Nie głęboko by mieć gdzie uciec.
Przygotował się do walki mocno uchwycił podróżny kij, dobrą broń do obrony i czekał.
No chodź.
Nikt nie wszedł za nim w zaułek. Odetchnął i poszedł bezpośrednio do garnizonu.

Wysłuchał Gotfryda wyjmując notatkę zamordowanego.
-To jest notatka pozwalająca odczytać się bez problemów. Niestety nie dostrzegam tu nic co wskazywałoby na możliwego zabójcę.
-Zaś broń eliminuje wszystkich normalnych ludzi. Strzałka była wykonana z spaczenia, kamienia przemian. Dokładnych jego właściwości i sposobu powstawania nie znam, ale jest niebezpieczny i jest tym dla czarnej magii czym lód dla wody. Dlatego może naprawdę szczuroludzie z bajek do straszenia dzieci to zrobili, choć ja bym wskazał kult chaosu. Poprosiłem magów o dokładniejsze zbadanie broni i nie wątpię, że dadzą z siebie wszystko. Jednak jak mi powiedziano szansę na to by dociec w jaki sposób użyto tu spaczenia są nikłe.
 
Matyjasz jest offline