Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2009, 21:52   #39
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
- Jeśli sobie tak życzysz, Mistrzu...- odpowiedział Arwidowi Vautrin - jeśli jednak nawet służba nie będzie miała dostępu do Twej komnaty, wszystko sam wespół z uczniem swoim robić przy oporządzeniu będziesz musiał. Co do straży, po tym co się stało...Takie twe życzenie, zatem dwu dodatkowych ludzi straż przed Twoimi drzwiami pełnić będzie.

Co dziwne, zdawał się być zadowolony, dając taką obietnicę. Potem popatrzył na czerwonego już nieco Konstantina.
- Mości Hoening, co do tego, czy dalej wątpliwości przez Arwida Daree przedstawione rozwiewać zamiarujesz, twoja wola. Przypominam jednak, by do meritum z końcem zmierzać, gdyż zmierzch już zapada a wiele ustaleń jeszcze przed nami.

Uśmiechnął się do Aravii blado, a następnie nieoczekiwanie zwrócił się do Liselotte:

- Padło wiele Tytułów propozycji...Mości Konstantin przedstawił swoją, potem Mości Daree. Ty we wstępie ku Hoeninga wersji ostawałaś, Pani. Jednak Konstantin był łaskaw z kolei do propozycji Arwida się przychylić. A i Aravia ciekawe koncepty w tym względzie nam tu okazała.
Zatem, języczka u tej wagi potrzebujemy! Mości Panno, do której z tych propozycji serce twoje się wyrywa?
 
__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "
arm1tage jest offline