Zanim trzy osobowa kompania wyruszyła z miasta,
Dagna ściągnął z pleców rozbrojony łuk i naciągnął cięciwę. Wolał być przygotowany i w razie niespodzianek nie tracić czasu na przygotowanie broni. Zawiesił go na ramię i ruszył wraz z towarzyszami na trakt.
Szedł trochę z przodu, pod pretekstem szukania jakiś śladów zostawionych przy trakcie. Prawdą jednak było to, że rzadko zdarzało mu się podróżować w towarzystwie i bał się niezręcznych pytań. O przeszłość, o teraźniejszość, o sprawy prywatne. Wolał iść, pogrążony w myślach, wtapiając się w piękno natury, unikając rozmowy.
Pogoda wydawała się idealna do podróży. Słońce przyjemnie świeciło, rozwiewając wszelkie wątpliwości i smutki. Jednak jedna sprawa nie dawała
Dagnie spokoju. Zachowanie
Jonna była niewątpliwie dziwne. Rzadko, kiedy spotyka się z taką skorą i – jak mogło się wydawać – bezinteresowną pomocą. Zastanawiała także prośba o przysługę, z której mężczyzna szybko zrezygnował. Tropiciel miał tylko nadzieję, że okaleczony mężczyzna zdobędzie dla niego potrzebne informacje, a on będzie mógł spłacić swój dług jak najszybciej.
Według niego długi to największe przekleństwo i najszybsza droga do grobu…
W pewnym momencie zza kamiennych kopców wyskoczyły trzy jaszczuropodobne story.
-
„Kobolty”- pomyślał, a stwory cisnęły w
Dagne i towarzyszy oszczepami.
Mężczyzna widząc błyskawicznie zbliżającą się śmiercionośną broń, natychmiast padł na jedno kolano, odchylając się lekko w lewo, aby dodatkowo zejść jak najbardziej z linii lotu oszczepu.
Ściągnął z ramienia łuk i chwycił dwie strzały, kładąc obie na cięciwie i naciągając ją do policzka.
Wypuścił obie strzały na raz, zdając się na swoją intuicję i percepcje. Pociski przecięły powietrze wbijając się w pierwszego kobolda po prawej stronie traktu w udo oraz żebra. Przeciwnik cofnął się bezwładnie o krok w tył i padł na bok, wylewając z siebie kałużę krwi.
-Uważajcie! Ich może być więcej!- krzyknął do towarzyszy i sięgnął za plecy, chwytając kolejną strzałę.
1. rzut- celowanie
2. rzut- atak pierwszą strzałą
3. rzut- atak drugą strzałą
4. rzut- inicjatywa w drugiej turze