Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2009, 12:22   #14
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
A ty?...Dobre pytanie. Kastor niespecjalnie wiedział, co ma zrobić. Poszukiwać na ślepo współlokatora? Przecież z nikim nie zdążył zamienić nawet jednego zdania. Spojrzał na rudowłosą chudą dziewczynę stojącą przed nim. Dzielenie z nią pokoju mogło nie być takie najgorsze. Tyle, że nie bardzo wiedział jak jej to zaproponować. Poza tym...miała rację. Jej mógł przypaść przywilej własnej prywatnej kwatery i Ravnos nie chciał być tym, który jej ten przywilej odbierze.
Dalsza rozmowa została przerwana przyjściem Szepczącego z Duchami i szybkim odejściem Ashley.
-Nie znasz się na kobietach, co?- spytał Kastor dzieciaka patrząc na odchodzącą rudowłosą dziewczyną. Chłopaczek był dziwny. Ashley pochodziła ze świata, nieznanego Ravnosowi. Niski Gotyk ich dowódcy był niekiedy niezrozumiały dla prowincjusza, jakim był Kastor. Ale Szepczący z Duchami był ich na głowę pod względem egzotyki.
Ravnos podrapał się po głowie, z zakłopotaniem przyglądając się dzieciakowi. Wreszcie rzekł.- Dobra rada, pomyśl nad krótszym imieniem. Kastor jestem... z takiej małej planetki. Mauritus. Kojarzysz tą nazwę?
Wzruszył ramionami i zakończył rozmowę słowami.- Wątpię byś kojarzył, to zapomniany kawałek kosmosu.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline