Im dłużej słuchał możnych tym bardziej miał ochotę się śmiać co jednak zręcznie maskował. Ich tłumaczenia były zasnute gęstą mgłą tajemnicy i Bronthion zdał sobie sprawę, że nie będzie to sielankowa wyprawa, będzie musiał użyć wszystkich swoich zdolności by przeżyć i by przeżyła cała reszta z jego kompanów, sam bowiem nic nie zdziała. Pod wpływem tych myśli uśmiechnął się drapieżnie patrząc przypadkowo na Panią kupiec co mogło mylnie wprowadzić ją na trop że to do niej, o zgrozo co też mogła pomyśleć, Bronthiona jednak myśli szanownej tak czy siak nie obchodziły.
W pewnym momencie padły bardzo celne pytania ze strony Paula o ile dobrze zapamiętał jego imię:
- Bardzo trafne pytania-kiwnął głową z aprobatą- Chętnie też poznam na nie odpowiedzi o ile je macie, przy okazji mam jedno swoje, to co tam zdobędziemy na tubylcach czy innym czymś oczywiście należy do nas ?
Jednym z ewidentnie ważnych elementów słownictwa jednego z ich pracodawców było przyrodzenie co musiało przecież skądś się wziąć, przykre doświadczenia z dzieciństwa czy leczenie kompleksów ? Ciężko stwierdzić, ale z pewnością była to świetna okazja na gierki słowne:
-Oh szanowny krasnoludzie mówiąc o tym, że przyrodzenie posiada jedynie nasz zielony przyjaciel twierdzisz, że sam go nie posiadasz i Twoi koledzy po fachu kupcy wraz z kapitanem także? Nie dziwi mnie to jedynie w wypadku szanownej Pani
-ukłonił się teatralnie w jej kierunku- bo wszakże złośliwością natury byłoby posiadanie zarówno tak dorodnych walorów kobiecych jak i przyrodzenia, ale jak każdy wie natura jest nieprzewidywalna -wzruszył bezradnie ramionami- Nie wydaje mi się również żeby mówienie o tak intymnych sprawach w tak szerokim gronie było dobrym pomysłem, żeby ktoś się urażony nie poczuł-Kończąc zdanie podszedł do stołu i podpisał umowę, odwrócił się jeszcze do swoich towarzyszy i szeptem powiedział- Swoją drogą ciekawe czy spod tego brzucha byłoby widać jakiekolwiek przyrodzenie.
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnÄ…trz,
Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie
Ostatnio edytowane przez Bronthion : 07-12-2009 o 13:37.
|