Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2009, 21:10   #30
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Krasnolud był zadowolony z tolerancji Szarookiego. Wszyscy bowiem znają krasnoludzkie poczucie humoru i sam nie wie jakby się na jego miejscu zachował. Brodacz wejrzał na czarnowłosego Bronthiona. -Dobra, wiem jak wydostać tego pijaka z aresztu.- rzekł do ogółu -Przyda mi się pomoc, twoja.- zwrócił się do najemnego złodzieja -Ty duży, też mi się przydasz.- odezwał się do półorka mrużąc brwi. -Do kiedy czas mamy wyciągnąć gamonia z pierdla?- spytał tym razem Szarookiego. -Do jutra wieczora macie czas!- zagrzmiał brodacz. Stormak skinął głową i zwrócił się do reszty. -Nie wiem jak wy, ale ja mam taki plan.- odezwał się znów do ogółu, zapraszając kompaniję gestem ręki, by zbliżyli się. -Żeby nie było, żem chamski. Jestem Stormak.- powtórzył swoje imię. -Jutro o świcie udamy się na posterunek. Znam pewien czar, który sprowadzi dywan szczurów, do środka budynku.- objaśniał swój plan -Tamte pacany pewnie wystrzelą z aresztu jak cnotka z łap napalonego zboka.- krasnolud nieświadomie wejrzał na drużynowego półorka. -Do środka wlezie Bron, który wartko uwolni naszego więźnia. W tym samym czasie, ja z panem "rozpierducha"- znów spojrzał na półorka -Dopilnujemy, by strażnicy nie wrócili do aresztu za wcześnie. Kiedy przywołane gryzonie już znikną, a nasz włamywacz wciąż nie wylezie, sprowadzę jaką bestię, która walką zajmie strażników.- rzekł. -To nie znaczy, że będziesz miał dużo czasu.- zwrócił się do Bronthiona. Krasnolud wyprostował się i poprawił pasek, na którym zawieszona była kusza. -Jak wam pasuje to jutro na tyłach aresztu o świcie. Jak nie pasuje... To słucham lepszych propozycji.- oznajmił chłodno. Pierwszy raz w życiu zdażyło mu się żałować, że porzucił szkołę iluzji w trakcie swej nauki. Żal trwał tylko chwilę, bo w końcu jego plan skutecznie ominął zapotrzebowanie na zaklęcia ukrycia i zmiany wyglądu...
 
Nefarius jest offline