Otworzył przymknięte na chwilę oczy, kiedy jego towarzysz zadał i jego nurtujące pytanie. Zagadywanie do byle służki wydawało mu się całkowicie bezsensowne. Jeśli coś wiedziała, zapewne nic nie zdradzi obcym. W dodatku roninów. " Jeśli tylko znaleźć by tu można było jakieś Okiya ..."Kurtyzany i geishe znały wiele tajemnic. A każda Okaasan takiego przybytku ,za odpowiednią opłatą , stawała się taka "nieuważna" i zdarzało się jej powiedzieć zbyt wiele. Z tego powodu to pytanie Ikkena uznał za trafne. - Wioska jak wioska...- przemówił swoim ochrypłym i raczej obojętnym głosem. - Uważam , że najpierw powinniśmy się dowiedzieć czegoś o mieszkańcach. Oznacza to, że do świątyni należy się udać... Jak wiecie, to one odpowiedzialne są za rejestr ludności. Być może usłyszymy imię, które na trop nas naprowadzi. - zerknął w kierunku , w którym oddaliła się dziewczyna. Chciałby ukoić obolałe gardło łykiem gorącej ocha. - Jeśli jacyś kupcy tutaj handel prowadzą i tam należałoby się udać. Być może ktoś miecze chce sprzedać ? To byłoby zbyt oczywiste. Jednak odrzucając kolejne możliwości trafimy na tą właściwą.
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"
Ostatnio edytowane przez Mizuki : 15-12-2009 o 09:52.
|