Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2009, 01:55   #129
katai
 
katai's Avatar
 
Reputacja: 1 katai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputacjękatai ma wspaniałą reputację
Stalowoszare niebo przecinała ciemna smuga dymu dobywająca się z niedalekiej kępy drzew. Jeźdźcy najwidoczniej nie spodziewali się kłopotów. Nie obawiali się również wykrycia gdyż dym zdradzał ich pozycję z daleka.

- Albo nie zależy im na ukrywaniu swojej obecności albo chcieli być wykryci. Możliwe, że nikogo już tam nie ma a cały pościg zaaranżowano by odciągnąć nas od wioski.- pomyślała Elisa przygryzając dolną wargę. - Tak czy inaczej trzeba sprawdzić.

- Wulfstan, myślę, że ja i nowa powinniśmy pójść na zwiad. Zobaczymy, czy wystawili straże, czy już śpią... Może nawet coś podsłuchamy. Co ty na to? - zagadnął thoer
Dziewczyna zmarszczyła nieco brwi przyjmując chłodniejszą minę niż dotychczas.

-Tris, z głowy mi to wyjąłeś. ...Dajcie znać co postanowicie.-dodał Revellis.

-Powinniśmy podejść obóz z dwóch przeciwległych stron. W razie niepowodzenia zwiadu czy zasadzki mamy większe szanse, na to że jedno z nas zdoła ujść.- zaproponowała Elisa. -Reszta oddziału niech czeka w pogotowiu. W razie kłopotów damy znak gwizdem.-
 
__________________
"You have to climb the statue of the demon to be closer to God."
katai jest offline