Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2009, 09:13   #59
Podróżnik
 
Reputacja: 1 Podróżnik nie jest za bardzo znany
Cyberpunk nie umarł. Stał się raczej produktem niszowym. Nie zwraca na siebie uwagi jakimiś fajerwerkami, posiada za to subtelne piękno dla każdego, kto potrafi je odkryć.

Technologicznie ciągle wyprzedza rzeczywistość dość mocno. Nikt jeszcze nie sprzęga się z pojazdami, bronią czy komputerem. Nie instalujemy sobie wszczepów, brak sztucznych inteligencji, nanotechnologii, bioinżynierii czy napędów wektorowych. Wszystkie te dziedziny, dopiero zaczynają pełzać, bo jeszcze nie raczkować, więc problemem nie jest dopasowanie technologiczne.

Problemem w Cyberze jest uchwycenie w pełni wpływu jaki technologia ma na życie postaci. Odruchowe sprawdzanie czy wszystkie serwomechanizmy kończyny działają, mapa miasta na siatkówce oka, prowadzenie pojazdów za pomocą łącza, nieustanne nagrywanie audio/wideo, odpalanie dopalaczy, spotkania w wirtualu, rozmowy telefoniczne "wewnątrz głowy"... jest tego sporo. Jeśli do tego dodamy miasto, które zalewa nas potokiem obrazów, dźwięków i zapachów, uczucie, że ktoś nieustannie śledzi każdy nasz ruch, to otrzymujemy paranoiczny świat, w którym nie ma miejsca na własne przekonania i cele, a całe społeczeństwo jest odgórnie sterowane i kontrolowane właśnie przy pomocy technologii.

Jest też w CP niesamowita wręcz dawka romantyzmu, który jest dziś mocno wypaczony przez kulturę masową i stracił na popularności. Chwila samotności na dachu bloku ponad neonami miasta, zaduma przy szklance whisky przy trzaskach winylowej płyty, wspomnienia w akompaniamencie deszczu dudniącego o szyby w pomieszczeniu oświetlanym jedynie światłami przelatujących AV-ek, uczucie wolności podczas szybkiej jazdy motorem po podniebnych autostradach. Desperacka walka przeciwko systemowi, bunt skazany na niepowodzenie, chwile gorącej namiętności w zimnym mechanicznym świecie, śmierć w imię przyjaźni. Cyberpunki żyją chwilą, wierzą w słuszność swoich przekonań i ryzykują wszystko w ich obronie, nie oglądając się na innych.

To wszystko wpływa na małą popularność Cyberpunka - trzeba trochę z nim powalczyć, żeby się w nim zakochać
 
Podróżnik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem