|
Cyberpunk 2020 Cyberpunk 2020 |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-04-2008, 10:03 | #51 |
Reputacja: 1 | Cyberpunk wydaje się być archaiczny, ale przez gadżety. Technika poszła w innym kierunku. Wiecie - tak jak Lem opisywał w SF komputery zajmujące całe pokoje. A dziś co? Laptopy chociażby... Ale Cyberpunk to przede wszystkim społeczeństwo. Walka z systemem i korporacje. Był nawet jakiś setting Cyberpunk 202 chyba... Akcja w starożytnym Rzymie się rozgrywała... I mam pytanie do userów: Czy nie znacie jakiś dobrych DARMOWYCH gier RPG Cyberpunk? Mogą byc też settingi. EDIT: Qrcze dawno nie przeglądałem tego wątku. Widzę, że pisałem już o tym settingu wyżej, we wcześniejszym poście. ^ ^
__________________ Arkham Radio Ostatnio edytowane przez nonickname : 17-04-2008 o 10:07. |
26-04-2008, 23:12 | #52 |
Reputacja: 1 | Umiera ?! dzizaz przeca do 2020 coraz bliżej to chyba będą urodziny a nie pogrzeb There is no future... może jako gatunek literacki to umiera chociaż nie jestem na bieżąco. Jedyną wadą (chociaż może nie) było osadzenie go tak blisko w czasie. Cyberpunk to styl 8) a teraz ide się wypłaszczyć a potem zalać mózgotrzepem .
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
29-06-2008, 01:07 | #53 |
Reputacja: 1 | Witam Słuchajcie, prosta sprawa, Cyberpunk umiera śmiercią naturalną, prostym przykładem tej sam dział, ostatni post był 20 dni temu Co do umiejscowienia CP w czasie, fakt zbyt szybko, ale to nie jest ważne zawsze może się to nazywać poprostu Cyberpunk No więc gadać panowie, to zbyt dobry system, żeby odzywać się raz na 20 dni! Elfki są fajne, ale to nie wszystko a Sex Side i Triady Pozdrawiam Egon |
01-07-2008, 18:32 | #54 |
Reputacja: 1 | Chodzi Ci o sesje? Sesja dalej trwa tylko posty są rzadko. A zamiast narzekać, że to za dobry system na taką małą częstotliwość postów lepiej coś zrobić.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
03-12-2009, 22:22 | #55 |
Reputacja: 1 | CP już chyba umarł i coś mi się zdaje, że nawet nowa sesja go nie wskrzesi... Wg mnie to naprawdę dobry system, poza tym jeden z moich pierwszych. Do tej pory w całości nie przyswoiłam sobie świata
__________________ Jestem tu po to, żeby grać i miło spędzać czas – jeśli chcesz się kłócić, to zapraszam pod blok; tam z pewnością znajdziesz łysych gentlemanów w dresach, którzy z Tobą podyskutują. A potem zbieraj pieniążki na protezę :). |
03-12-2009, 22:48 | #56 |
Banned Reputacja: 1 | CP2020 miał (ma) swoisty problem z dopasowaniem się do wszystkiego... W czasie, w którym powstawał po pierwsze był taki trend. Wszyscy widzieli przyszłość jako mroczną, zdegenerowaną moralnie, zaawansowaną technologicznie i rządzoną przez wielkie korporacje, czy potężnych ludzi. Równocześnie nikt nie był w stanie przewidzieć w którym kierunku pójdzie technologia i jak bardzo się rozwinie. Teraz po pierwsze trend jest inny - zamiast punków są raperzy (to make the story short). Po drugie technika wyrównała system, to co w CP jest jakimś super sprzętem to rzeczy znane z życia... Często nawet życie przeskoczyło system... To sprawiło, że CP po prostu nie ma żadnej "podbudowy" - jest zbyt rzeczywisty i zbyt niezrozumiały dla nowych użytkowników. Starzy się go trzymają z sentymentu (?) Swoje zrobiło również to, że system powieszono na kołku i nikt go nie rozwijał... Chociaż - kiedyś usłyszałem taką tezę - system (RPG) żyje tak długo, jak długo ktoś prowadzi w nim sesje... |
05-12-2009, 15:45 | #57 |
Reputacja: 1 | Myślę, że masz rację, Aschaar. Ale dobrą stroną RPG jest to, że każdy MG może na własne potrzeby zmieniać świat i dowolnie interpretować podręcznik. Stąd moja sesja z miastem, którego nie ma na żadnej mapie. Old Chicago to takie połączenie CP z tym, co często spotykane na sesjach WoD. Mam nadzieję, że Graczom się spodoba i wczują się w ten - dość ciężki i m(h)roczny - klimat. Zwłaszcza że tak naprawdę to bohaterowie i ich historie będą współtworzyć fabułę oraz wygląd miasta. Dlatego staram się dobrać ekipę, która podobnie to widzi... Albo się uda i będzie fajnie, albo zaliczę wielką klapę Tak czy inaczej - warto czasami odkurzyć coś starego. Choćby i przez sam sentyment, nie?
__________________ Jestem tu po to, żeby grać i miło spędzać czas – jeśli chcesz się kłócić, to zapraszam pod blok; tam z pewnością znajdziesz łysych gentlemanów w dresach, którzy z Tobą podyskutują. A potem zbieraj pieniążki na protezę :). |
10-12-2009, 21:29 | #58 |
Reputacja: 1 | Jak dla mnie Cyber jedną wielką zaletą ponad innymi systemami (jak dla mnie). A mianowicie ma bardzo prostą mechanikę, opartą tylko na dwóch kościach i dodawaniu. I to jest jeden z atutów tego systemu.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
14-12-2009, 09:13 | #59 |
Reputacja: 1 | Cyberpunk nie umarł. Stał się raczej produktem niszowym. Nie zwraca na siebie uwagi jakimiś fajerwerkami, posiada za to subtelne piękno dla każdego, kto potrafi je odkryć. Technologicznie ciągle wyprzedza rzeczywistość dość mocno. Nikt jeszcze nie sprzęga się z pojazdami, bronią czy komputerem. Nie instalujemy sobie wszczepów, brak sztucznych inteligencji, nanotechnologii, bioinżynierii czy napędów wektorowych. Wszystkie te dziedziny, dopiero zaczynają pełzać, bo jeszcze nie raczkować, więc problemem nie jest dopasowanie technologiczne. Problemem w Cyberze jest uchwycenie w pełni wpływu jaki technologia ma na życie postaci. Odruchowe sprawdzanie czy wszystkie serwomechanizmy kończyny działają, mapa miasta na siatkówce oka, prowadzenie pojazdów za pomocą łącza, nieustanne nagrywanie audio/wideo, odpalanie dopalaczy, spotkania w wirtualu, rozmowy telefoniczne "wewnątrz głowy"... jest tego sporo. Jeśli do tego dodamy miasto, które zalewa nas potokiem obrazów, dźwięków i zapachów, uczucie, że ktoś nieustannie śledzi każdy nasz ruch, to otrzymujemy paranoiczny świat, w którym nie ma miejsca na własne przekonania i cele, a całe społeczeństwo jest odgórnie sterowane i kontrolowane właśnie przy pomocy technologii. Jest też w CP niesamowita wręcz dawka romantyzmu, który jest dziś mocno wypaczony przez kulturę masową i stracił na popularności. Chwila samotności na dachu bloku ponad neonami miasta, zaduma przy szklance whisky przy trzaskach winylowej płyty, wspomnienia w akompaniamencie deszczu dudniącego o szyby w pomieszczeniu oświetlanym jedynie światłami przelatujących AV-ek, uczucie wolności podczas szybkiej jazdy motorem po podniebnych autostradach. Desperacka walka przeciwko systemowi, bunt skazany na niepowodzenie, chwile gorącej namiętności w zimnym mechanicznym świecie, śmierć w imię przyjaźni. Cyberpunki żyją chwilą, wierzą w słuszność swoich przekonań i ryzykują wszystko w ich obronie, nie oglądając się na innych. To wszystko wpływa na małą popularność Cyberpunka - trzeba trochę z nim powalczyć, żeby się w nim zakochać |
11-01-2010, 10:20 | #60 |
Reputacja: 1 | Cyberpunk... system z dwudziestego wieku który upada w XXI, do którego się odnosił. Więc co jest nie tak z cyberpunkiem? Świat? Jest nim Ziemia + ewentualnie orbita, świat który znamy i poruszamy się w nim najlepiej - więc bardzo łatwo można go zmodyfikować do własnych potrzeb. Przykładowo gracze np. z Ciechocinka grają w Cybera. A sesja toczy się nie w Night City, a właśnie Ciechocinku. Grając można samodzielnie tworzyć historię opartą na dzisiejszych realiach. Co z tego że teraz rok 2010, a system jest 2020. Ta data, podobnie jak 2013 i 2030 to tylko data. Akcja dzieje się i tak w przyszłości, która jest, można rzec, na wyciągnięcie ręki. Wracając do przykładowej sesji, gracze modyfikują świat do swoich potrzeb, ciągle go urozmaicając. Tam gdzie stała znienawidzona szkoła - w symbolicznym 2020 mamy centrum handlowe lub kryte lodowisko, na którym gracze mogą śmigać na swoich łyżwach z systemem kontroli przechyłu. A w D&D lub innych takich co mamy? Karczmę Czy to nie demotywuje? Gdziekolwiek jakiś palladyn się nie ruszy mamy karczmę albo loch z potworem. A mimo to jest taka sceneria popularna. Więc co jeszcze może być nie modne lub przemawiające na korzyść Cybercia? Reklama? W Polsce do wydawania podręczników prawo ma tylko Copernicus, który nie uaktualnia systemu, nie wznawia druku chociażby podstawki. Wydrukowali trochę w 1995 i na tym koniec. Teraz taki podręcznik można dostać tylko w necie, jak na Alledrogo trafi się coś takiego to można być szczęślliwym. Z Internetu można ściągnąć, owszem, krążą PDFy z wieloma dodatkami - ale gdzie tu przyjemność z czytania? Siedzieć kilka godzin przed monitorem i czytać, nieraz krzywo zeskanowany tekst z ręcznymi dopiskami właściciela oryginału.... A może powodem niepopularności Cyberpunka jest niewielke rozszerzenie elmentów wspomagających. Z fantasy etc. mamy filmy, książki, systemy a także... gry komputerowe, jak na przykład Neverwinternights 2 (jak źle napisałem to przepraszam) będąćy komputerową adaptacją D&D. A czy cyberpunk nie nadaje się do przenosin w wirtualny świat? Przecież bohater autorstwa Sapkowskiego, niejaki Wiedźmin stał się popularniejszy poprzez wydanie gry komputerowej. Inna dywagacja. Obecnie najpopularniejszymi grami komputerowymi są cRPGi i gry akcji w których jest dużo strzelania. Najczęściej akcja Cyberpunka 2020 rozgrywa się Night City. A jaka gra jest grą akcji z bohater znajdującym się w mieśćie, do tego gra (a raczej seria gier) jest bardzo popularna? GTA. Gra w klimacie gansterskim - nie da się zrobić czegoś podobnego z Cyberpunkiem? Zamiast Liberty City mamy Night City, zamiast gangów mamy boostergangi, wprowadzamy AV-ki, podwyższamy budynki... Można na przykład zrobić grę akcji z elementami RPG, pozwalającymi na większe możliwości rozwoju postaci. Wracając do śmiertelności postaci... Cyberpunk jest po prostu bardziej realny, przez co dla tych kochających ryzyko bardziej śmiertelny. Ale, ale: Cyberpunk jest światem przyszłości - wszystko jest możliwie. Przecież naukowcy z przyszłości mogli opracować sposów ożywiania obumarłych tkanek, przez co można ożywić jakąś postać? Oczywiście tutaj jest to bardziej technologiczne niż magiczne, przez bardziej materialne czyli... po prostu kosztuje. Jakaś tam korporacja, która świadczy usługi "nekrotyczne"(?) ożywi ciało jakiegoś jakiegoś punka, którego matka nie kasy nawet na zwykły prepak? Możliwość nieśmiertelności daje graczom nowy cel w rozgrywce: zdobyć na to pieniądze. To tyle ode mnie. Jeżeli tekst będzie dla niektórych trochę siermięzny i chaotyczny to przepraszam
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 11-01-2010 o 10:24. |
| |