Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2009, 23:01   #42
Azazello
 
Reputacja: 1 Azazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodze
Gąszcz gałęzi i liści drzew, do których dopadał Otto, nie był nieprzenikniony. Przez jeden z takich otworów zobaczył coś, co go zaniepokoiło, ale też błyskawicznie potwierdziło jego tezę, że koboldów jest więcej i uda mu się zajść je od tyłu. Może wpadną w popłoch – przemknęło mu przez myśl.
Ten, którego dojrzał zza drzew, był inny. Ubrany w zbroję, a może raczej szczepione kawałki blachy i hełm. Nie dość, że był obrócony praktycznie tyłem, wpatrując się w trakt, to jeszcze była szansa na to, że hełm ograniczy jego pole widzenia, a przede wszystkim spowoduje, że ten gad nie usłyszy jego kroków.
Nie patrząc w stronę dochodzących go z tyłu odgłosów walki przesunął się na skraj gęstwiny, ściągając plecak z ramion i wycierając spoconą pod rękojeścią sztyletu rękę. Wszystko to trwało trzy, może cztery szybkie oddechy. Wychylił się zza drzewa… Zobaczył plecy kobolda, po czym uśmiechnął się ponuro… Dzieliło go od kobolda około dziesięć metrów, a po drodze nie było żadnej przeszkody. Zacisnął mocniej sztylet…


rzut na inicjatywę w kolejnej turze (całkiem udany zresztą)
 

Ostatnio edytowane przez Azazello : 15-12-2009 o 17:19. Powód: opis rzutów
Azazello jest offline