Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-12-2009, 18:22   #41
 
Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znany
Zaraz po tym jak Amberlen dobiegła do krzaków spojrzała na swój lewy bark w który dostała. Włócznia musiała zedrzeć jej skórę ponieważ rana dosć intensywnie krwawiła jednak, ponieważ nadal mogła ruszać bez większych problemów swoją lewą ręką doszła do wniosku że rana nie może być zbyt głęboka. Chwilę po tym przeniosła wzrok na swoich towarzyszy, nadlatujące włócznie trafiły chyba każdego jednak żaden nie wydawał się być poważnie ranny więc postanowiła że czas zaatakować. Gdy tylko podniosła swój miecz i chciała ruszyć z miejsca nagle zza krzaków wyłoniły się Koboldy. Na szczęście wszystkie wydawały się być bardziej zaskoczone sytuacją od niej więc błyskawicznie doskoczyła do najbliższego kobolda i zaatakowała celując w szyję. Niestety nie była przyzwyczajona do walki z tak niskim przeciwnikiem więc cięła zbyt wysoko. Kobold tylko delikatnie się schylił co wystarczyło aby jej oręż go nie trafił. Przeklinała się w duchu za zbyt pochopną akcje spoglądając przy tym na trójkę koboldów stojących obok niej czekając na nadciągający atak. Pojedynczo nie wydawały się zbyt groźnymi przeciwnikami, wiedziała jednak że jeśli zaatakują ją wszystkie trzy naraz może już nie mieć szansy na powtórzenie swojego ataku.



1 Rzut - Trafienie przeciwnika
2,3,4 Rzut - obrażenia zadane gdyby atak trafił
5 rzut Inicjatywa na następną runde
 

Ostatnio edytowane przez Lynx : 15-12-2009 o 17:06.
Lynx jest offline  
Stary 14-12-2009, 23:01   #42
 
Azazello's Avatar
 
Reputacja: 1 Azazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodze
Gąszcz gałęzi i liści drzew, do których dopadał Otto, nie był nieprzenikniony. Przez jeden z takich otworów zobaczył coś, co go zaniepokoiło, ale też błyskawicznie potwierdziło jego tezę, że koboldów jest więcej i uda mu się zajść je od tyłu. Może wpadną w popłoch – przemknęło mu przez myśl.
Ten, którego dojrzał zza drzew, był inny. Ubrany w zbroję, a może raczej szczepione kawałki blachy i hełm. Nie dość, że był obrócony praktycznie tyłem, wpatrując się w trakt, to jeszcze była szansa na to, że hełm ograniczy jego pole widzenia, a przede wszystkim spowoduje, że ten gad nie usłyszy jego kroków.
Nie patrząc w stronę dochodzących go z tyłu odgłosów walki przesunął się na skraj gęstwiny, ściągając plecak z ramion i wycierając spoconą pod rękojeścią sztyletu rękę. Wszystko to trwało trzy, może cztery szybkie oddechy. Wychylił się zza drzewa… Zobaczył plecy kobolda, po czym uśmiechnął się ponuro… Dzieliło go od kobolda około dziesięć metrów, a po drodze nie było żadnej przeszkody. Zacisnął mocniej sztylet…


rzut na inicjatywę w kolejnej turze (całkiem udany zresztą)
 

Ostatnio edytowane przez Azazello : 15-12-2009 o 17:19. Powód: opis rzutów
Azazello jest offline  
Stary 15-12-2009, 17:18   #43
 
reddora's Avatar
 
Reputacja: 1 reddora nie jest za bardzo znany
Sascha z ulgą przyjął do wiadomości, że włócznia nie mu nie zrobiła.
Do końca przeładował swą broń, po czym rzekł
-Giń maszkaro! - Strzała świsnęła w powietrzu, ale on nie widział jej lotu.
Zaraz odwrócił się i odbiegł kilka kroków w tył. Rozejrzał się pobieżnie, po czym ponownie załadował łuk. Okazało się, że strzał był celny. Kobold zachwiał się i upadł. Strużka krwi wypłynęła z rany, barwiąc trawę. Kilka urywanych oddechów doszło do uszu Saschy. Potem ciało znieruchomiało.
-Na co ci było mnie atakować? - mruknął do samego siebie.

1.Rzut trafienie
2.Rzut zadane obrażenia + wykorzystana moc Fly Sourish
3.Inicjatywa

 

Ostatnio edytowane przez reddora : 15-12-2009 o 17:26. Powód: opis rzutów
reddora jest offline  
Stary 16-12-2009, 19:47   #44
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Nigdy wcześniej nie podejrzewała, że walka wyzwala takie emocje!
Jeden z oszczepów najwyraźniej ją trafił, to co powoli spływało jej po udzie nie mogło być niczym innym niż krwią. Przecież nie była tak przerażona, aby się posikać! Słyszała, że w pełnym przerażeniu ludzie kompletnie nie panują nad swoimi ciałami, ale chyba nie było aż tak źle. Z drugiej strony rana będzie boleć, zostanie po niej brzydkie rozcięcie, tyle tylko, że wstydu nie będzie.

Dopadła do skałek, tylko przez ułamek sekundy przyglądając się Kumalu. Potem jej błyszczące podnieceniem oczy skierowały się w drugą stronę, z której nadbiegały już małe istoty. Cieszyła się, że nie czuła jeszcze bólu, a długa i nie opinająca szata nie pozwalała zobaczyć krwi. Nigdy wcześniej nie została ranna w walce, wolała oglądanie tego zostawić na potem. To, że tego nie przeżyją, jakoś nie mogło przedostać się do umysłu.

W ostatniej chwili dojrzała wybiegającego z boku stworka. Trzymał mieczyk i tarczę i ogólnie wyglądał znacznie groźniej od tych, którzy wybiegli im naprzeciw na samym początku. W niego postanowiła również skierować swój atak, a dłonie od razu rozpoczęły swój taniec. Usta wypowiedziały słowa, a dziewczyna skierowała swoje dłonie ku koboldowi. Między nimi utworzył się nagle magiczny pocisk, przybierając szybciutko kształt strzały i niczym strzała właśnie śmignął ku nie spodziewającemu się ataku z tej strony wrogowi. Z wrażenia patrzyła tylko za nim, nie ruszając się z miejsca. Trafił!
Nawet nie do końca się zorientowała, że pochłonięta patrzeniem straciła kilka cennych chwil.

1. Trafienie
2. Obrażenia od Magic Missile
3. Inicjatywa
 

Ostatnio edytowane przez Lady : 16-12-2009 o 20:10.
Lady jest offline  
Stary 16-12-2009, 21:11   #45
Zak
 
Zak's Avatar
 
Reputacja: 1 Zak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znany
Sytuacja, w jakiej znajdował się Dagna, wraz z towarzyszami wyglądała na opanowaną, a walka na zakończoną. Ostatni żyjący kobolt szykował się do ucieczki, lecz koniec końców ponownie wycelował swoim oszczepem, szykując się do rzutu. W tym samym momencie pojawiło się jeszcze dwóch przeciwników, co znacznie skomplikowało sytuację.
Jeden z nich wyszedł dokładnie na wprost Dagny. Był ciężej uzbrojony, a w rękach dzierżył miecz i tarczę, a swoje oczy utkwił w mężczyźnie.

Tropiciel od razu wiedział, że musi pozbyć się go, jako pierwszego. Nałożył strzałę na cięciwę, naciągnął ją i wystrzelił. Pocisk przebił powietrze, trafiając w uzbrojonego przeciwnika. Momentalnie chwycił drugą lotkę i ponownie wystrzelił. Kobolt zatoczył się po otrzymaniu drugiego trafienia, jednak cały czas trzymał się na nogach.

Nim się obejrzał, w zataczającego się przeciwnika trafiła magiczna strzała, która na dobre zwaliła go z nóg. Kątem oka Dagna dostrzegł Emarette. Przynajmniej ona i czarnoskóry towarzysz byli bardziej bezpieczni od niego. Nie wiadomo, czemu na tą myśl na jego ustach pojawił się ulotny uśmiech.

Zostając w tym samym miejscu Dagna wiele ryzykował, miał jednak nadzieję, że nie przypłaci tego życiem… Nie raz musiał walczyć o przetrwanie i zawsze mu się udawało. Może to właśnie nieopuszczające go wcześniej szczęście sprawiło, że nie ruszył się z miejsca. Może było to błędem…


1. celowanie
2. obrażenia od strzały
3. Hunters Quarry
4. celowanie
5. obrażenia od strzały
6. inicjatywa
 

Ostatnio edytowane przez Zak : 16-12-2009 o 21:49.
Zak jest offline  
Stary 17-12-2009, 00:17   #46
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Jako Kumalu (autopilot)

Jak zwykle w walce wydarzenia rozgrywały się szybko i działania musiały być podejmowane prawie natychmiast. Kumalu wiedział o tym doskonale. W jego umyśle rodziło się wiele niepokojących myśli dotyczących sytuacji, idącego obok Dagny... Może ta podróż nie była najlepszym pomysłem? Teraz jednak nie miał czasu się nad tym zastanawiać... Teraz ważne było odparcie ataku koboldów. Widząc, że jeden z napastników wychodzi zza drzew i zmierza w kierunku Dagny wypowiedział szybkie zaklęcie i czerwony, widoczny tylko dla niego, run zawisł nad przeciwnikiem. Kobold nie zorientował się w tym co się stało i dalej szedł... Kumalu musiał się wychylić zza skały, aby zauważyć obecną pozycję kobolda. Kolejne zaklęcie, tym razem dłuższe i bardziej skomplikowane ukształtowało się w jego umyśle i gdy tylko było gotowe uderzyło w niczego nie podejrzewającego przeciwnika... Kobold zapiszczał żałośnie i zatrzymał jakby czegoś się wystraszył, albo odczuł ogromny ból...


1. celowanie/ trafienie kobolda
2. obrażenia od eyebite
dwa rzuty będę musiał dołożyć w następnym poście (błąd obsługi panelu z kostkami - za wcześnie dałem zapisz... ) brakuje obrażeń od klątwy i inicjatywy.
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 17-12-2009 o 00:24.
Aschaar jest offline  
Stary 17-12-2009, 01:21   #47
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Drużyna Południowa (Emaretta, Dagna, Kumalu)

Celne strzały Dagny i Emaretty położyły najgroźniejszego zdawałoby się przeciwnika. Emaretta usłyszała jeszcze jakiś przeraźliwy pisk gdzieś z boku, jednak nie mogła ustalić źródła dźwięku. Jej uwagę zaprzątała scena rozgrywająca się przed jej oczami. Klęczący na trakcie mężczyzna po oddaniu strzałów usiłował przesunąć się, czy może raczej odskoczyć przed nadlatującymi oszczepami, jednak zachwiał się tylko i po chwili dwa oszczepy wbiły się w jego tors... Tuż obok łucznika wylądował jeszcze sporej wielkości kamień, czy może raczej gruda ziemi, która rozpadła się po zderzeniu z traktem...

Dla Dagny kamień był najgorszą możliwą opcją... Pech. Po prostu pech. Kiedy usiłował odskoczyć stopa wykręciła się na wystającym z ziemi kamieniu i to przekreśliło szanse na odskok. Dwa oszczepy wpiły się głęboko w klatkę piersiową powodując dodatkowy ból. To wszystko go zamroczyło na sekundę, może dwie...

Kumalu
doskonale wyczuwał pozycję kobolda, klątwa nie tylko osłabiała przeciwnika, ale również pozwalała go praktycznie bezbłędnie zlokalizować... Dawał się wyczuć, a więc żył...To na nim chciał się skoncentrować, gdyż oszczepnik był zdecydowanie za daleko...

W tym czasie koboldy nie traciły czasu. Na szlaku daleko przed Dagną upadła kolejna gruda ziemi, gdy tylko zderzyła się z traktem wybuchła jakby była przygotowana z ziemi i prochu. W tym czasie oszczep rzucony przez znajdującego się po prawej stronie szlaku kobolda wbił się w udo Dagny...

Kumalu zdał sobie sprawę z faktu, że zaatakowany przez niego kobold nie zorientował się skąd pochodził atak i rozpoczął znów marsz na Dagnę...




MECHA:

Co ważne – kobold DI został zaskoczony atakiem Kumalu. To spowodowało, że otrzymał większe obrażenia (+5) doliczone do obrażeń z klątwy, ale również, że wszystkie jego akcje zostały natychmiast przerwane (w tym wypadku – ruch).
Drugim ważnym momentem jest wyrzucenie 1 przez Zaka... To pech. Niezależnie od wszystkich innych dodatków – wyrzucenie 1 oznacza pecha. Wyrzucenie 20 oznacza szczęście. To co rozumiemy przez szczęście / pecha zależy od tego na co rzucamy... W przypadku inicjatywy – pomimo tego, że inicjatywa wyszła 6 – postać Zaka podejmie akcje jako ostatnia...

Inicjatywa wygląda więc następująco: S(22); Emaretta(21); M(21); DI(15); MIV(10); Kumalu(10); Dagna (F)


Emaretta zauważa pojawiającego się kobolda MIII, oraz przymierzającego się do kolejnego rzutu M.
Kumalu zauważa MIII (patrząc zza Emmy), jest również świadomy istnienia kobolda DI, którego jednak nie widzi – konieczne jest obejście skały.
Dagna w poprzedniej turze obrywa dwa razy za 4HP i na początku tej następne 4HP... Zauważa MIII, ale w niego nie ma dogodnej linii strzału. Poza tym oczywiście widzianych już w poprzedniej turze M, MIV. Mężczyzna zauważa nadlatujący oszczep rzucony przez kobolda MIV.

Teraz trzeba pomyśleć jak z tego wyjść... Bo możliwości są dwie. Bardziej ryzykowna i jeszcze bardziej ryzykowna...


Rzuty:
1) obrażenia od klątwy dla DI (1d6), kobold jest zaskoczony (+5)
2) inicjatywa Kumalu 1d20+5
3) inicjatywa DI
4) inicjatywa MIV
5) inicjatywa M
6) inicjatywa S (ukrytego)
7) inicjatywa MIII
8) celowanie/trafienie MIV
9) celowanie/trafienie M
A) celowanie/pudło S

Okazuje się, że można wykonać w poście tylko 10 rzutów, więc będę miał prośbę do Lady o zamieszczenie w swoim poście jednego rzutu - celowanie MIII – 1d20+5.
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 17-12-2009 o 01:55.
Aschaar jest offline  
Stary 18-12-2009, 13:02   #48
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Jako Welgan

Gdy tylko koboldy pojawiły się w zasięgu wzroku Welgan podążył za Amberlen, zręcznie ominął półelfkę dobiegając do traktu i znajdując się przy jednym z przeciwników... Kiedy miecz zagłębiał się w ciele kobolda chwycił go za bark i szarpnął ku sobie. Ten wyuczony ruch zadał koboldowi dodatkowe obrażenia i spowodował, że mężczyzna znalazł się półtora kroku w tyle... Drgające ciało kobolda zsunęło się z miecza...




1. Celowanie/trafienie - sukces
2. Obrażenia (overwhelming strike)
3. Inicjatywa
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 18-12-2009 o 13:12.
Aschaar jest offline  
Stary 18-12-2009, 13:31   #49
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Drużyna Północna (Amberlen, Otto, Sasha, Welgan)

Amberlen była wściekła kiedy miecz minął, kobolda nie czyniąc mu żadnej krzywdy; zwłaszcza, że sam kobold wykorzystał swoją szansę i ugodził półelfkę oszczepem. Welgan również został zraniony rzuconym przez stojącego na trakcie kobolda oszczepem. Zauważył dwa kolejne, lecące w jego kierunku, oszczepy, ale zanim zdążył zareagować oba minęły go upadając na trakt przed nim i wbijając się w ciało leżącego kobolda – miejsce, w którym stał jeszcze sekundę temu...
Sasha obserwował całe zajście ze swojego miejsca, wyglądało na to, że atak dystansowy jeszcze będzie możliwy...
Napięte mięśnie Otta tylko czekały na sygnał...



MECHA:

Inicjatywa wygląda więc następująco: Otto (S); MII(19); MIII(18); Amberlen(17); Sasha(14); Welgan(4); MIV(6); S(4);

Co ważne – kobold DI zostanie zaskoczony atakiem Otta. To spowoduje, że otrzyma większe obrażenia (+5), ale również, że wszystkie jego akcje zostaną natychmiast przerwane (dlatego nie rzucam na jego inicjatywę – nawet gdybym wyrzucił 20 to pierwszeństwo akcji ma gracz). Pamiętaj o podwojeniu akcji standardowej.
Amberlen związana jest walką z koboldem – jeżeli usiłowałaby odskoczyć, czy zmienić pozycję narazi się na okazyjny atak.
Sasha ma czysty strzał w kobolda MII, nieudane celowanie w kobolda MIV może skończyć się zranieniem półelfki.
Welgan w tej turze działa jako ostatni z graczy, więc ciężko powiedzieć kto jeszcze będzie w zasięgu ataku, a kto już nie...


Rzuty:
1) inicjatywa MII
2) inicjatywa MIII
3) inicjatywa MIV
4) inicjatywa S (ukrytego)
5) celowanie/ pudło MII (vs Welgan)
6) celowanie/ pudło MIII (vs Welgan)
7) celowanie/ pudło MIV (vs Amberlen)
8) celowanie/ pudło S (vs Amberlen)

Tragedia... cztery pudła... :/
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 18-12-2009 o 13:45.
Aschaar jest offline  
Stary 18-12-2009, 20:51   #50
 
Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znanyLynx wkrótce będzie znany
Amberlen szybko poniosła konsekwencje swego zbyt pochopnego ataku. Zaatakowany kobold zaraz po wykonaniu uniku rzucił w nią włócznią która trafiła ją prosto w brzuch. Cios nie był zbyt mocny jednak zamroczył ją na tyle długo że kiedy się wyprostowała zobaczyła lecące w jej stronę dwa kolejne oszczepy. Było już za późno na odskok jednak miała na tyle szczęścia że żaden jej nie trafił. Oba przeleciały dosłownie kilka centymetrów od ciała półelfki. Postanowiła nie zmarnować drugiej okazji zamachnęła się mieczem i cięła pobliskiego kobolda. Tym razem cios był celny. Ostrze znalazło się głęboko w brzuchu przeciwnika. Amberlen rozwścieczona tym że Kobold ośmielił się ją zranić zdecydowała się zadać mu jak największy ból zanim ten umrze. Gdy zaczęła obracać ostrze w ranie przeciwnika ten zaczął wydawać z siebie nieludzki, gardłowy okrzyk. Nie przypominał zbytnio krzyku jaki wydają z siebie ludzie zanim ich wykończy jednak spodobał jej się niemal tak samo. Gdy skończyła rozejrzała się w koło i zdała sobie sprawę że po tym ataku wszystkie koboldy spoglądają w jej stronę widocznie zadziwione sposobem w jaki zaatakowała ich sprzymierzeńca. Mimo obróceniu ostrza w ranie Kobold nadal żył chociaż nie wyglądało już na to że będzie mógł ją jeszcze zaatakować. Wyciągnęła miecz z brzucha przeciwnika postanawiając że dobije go kolejnym uderzeniem.


1 Trafienie przeciwnika
2 Obrażenie od Tortorius Strike
3 Inicjatywa na następną ture
 

Ostatnio edytowane przez Lynx : 18-12-2009 o 21:08.
Lynx jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:25.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172