Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2009, 20:41   #133
Raphael
 
Raphael's Avatar
 
Reputacja: 1 Raphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znany
- Miejcie baczenie! Jest tam kto? – doleciało z obozowiska wołanie.
Cholera! - warknął thoer w myślach, bo na głos nie miał w zwyczaju. Tyle jeśli chodzi o godne zaprezentowanie swoich kwalifikacji. Nawet ten tępawy okaryjczyk bredzący od rzeczy będzie mógł się z niego pośmiać.
Przez chwilę rozważał użycie rogu, ale to zabrało by im przewagę, jaką daje zaskoczenie. Ponadto była szansa, że Elisa usłyszy zamieszanie i go jakoś wesprze. Po chwili namysłu wyciągnął sztylet z pochwy w bucie i bezszelestnie skulił się na dnie wykrotu.
Niech no się tylko który zbliży, to za jajca ucapię i umówię na spotkanie z moim ostrzem. - pomyślał z satysfakcją.
Przez myśl przemknęło mu, jak swego czasu w podobne wykroty-pułapki łapał zwierzynę leśną. Wpadał taki młody byk i nie mógł wyskoczyć. Pieprzona ironia losu.
 
__________________
W każdej sekundzie rozpadamy się i stajemy się nowym człowiekiem, w którym coraz mniej jest tego, kim byliśmy przed laty.

Ostatnio edytowane przez Raphael : 15-12-2009 o 20:43.
Raphael jest offline