Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2009, 01:21   #47
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Drużyna Południowa (Emaretta, Dagna, Kumalu)

Celne strzały Dagny i Emaretty położyły najgroźniejszego zdawałoby się przeciwnika. Emaretta usłyszała jeszcze jakiś przeraźliwy pisk gdzieś z boku, jednak nie mogła ustalić źródła dźwięku. Jej uwagę zaprzątała scena rozgrywająca się przed jej oczami. Klęczący na trakcie mężczyzna po oddaniu strzałów usiłował przesunąć się, czy może raczej odskoczyć przed nadlatującymi oszczepami, jednak zachwiał się tylko i po chwili dwa oszczepy wbiły się w jego tors... Tuż obok łucznika wylądował jeszcze sporej wielkości kamień, czy może raczej gruda ziemi, która rozpadła się po zderzeniu z traktem...

Dla Dagny kamień był najgorszą możliwą opcją... Pech. Po prostu pech. Kiedy usiłował odskoczyć stopa wykręciła się na wystającym z ziemi kamieniu i to przekreśliło szanse na odskok. Dwa oszczepy wpiły się głęboko w klatkę piersiową powodując dodatkowy ból. To wszystko go zamroczyło na sekundę, może dwie...

Kumalu
doskonale wyczuwał pozycję kobolda, klątwa nie tylko osłabiała przeciwnika, ale również pozwalała go praktycznie bezbłędnie zlokalizować... Dawał się wyczuć, a więc żył...To na nim chciał się skoncentrować, gdyż oszczepnik był zdecydowanie za daleko...

W tym czasie koboldy nie traciły czasu. Na szlaku daleko przed Dagną upadła kolejna gruda ziemi, gdy tylko zderzyła się z traktem wybuchła jakby była przygotowana z ziemi i prochu. W tym czasie oszczep rzucony przez znajdującego się po prawej stronie szlaku kobolda wbił się w udo Dagny...

Kumalu zdał sobie sprawę z faktu, że zaatakowany przez niego kobold nie zorientował się skąd pochodził atak i rozpoczął znów marsz na Dagnę...




MECHA:

Co ważne – kobold DI został zaskoczony atakiem Kumalu. To spowodowało, że otrzymał większe obrażenia (+5) doliczone do obrażeń z klątwy, ale również, że wszystkie jego akcje zostały natychmiast przerwane (w tym wypadku – ruch).
Drugim ważnym momentem jest wyrzucenie 1 przez Zaka... To pech. Niezależnie od wszystkich innych dodatków – wyrzucenie 1 oznacza pecha. Wyrzucenie 20 oznacza szczęście. To co rozumiemy przez szczęście / pecha zależy od tego na co rzucamy... W przypadku inicjatywy – pomimo tego, że inicjatywa wyszła 6 – postać Zaka podejmie akcje jako ostatnia...

Inicjatywa wygląda więc następująco: S(22); Emaretta(21); M(21); DI(15); MIV(10); Kumalu(10); Dagna (F)


Emaretta zauważa pojawiającego się kobolda MIII, oraz przymierzającego się do kolejnego rzutu M.
Kumalu zauważa MIII (patrząc zza Emmy), jest również świadomy istnienia kobolda DI, którego jednak nie widzi – konieczne jest obejście skały.
Dagna w poprzedniej turze obrywa dwa razy za 4HP i na początku tej następne 4HP... Zauważa MIII, ale w niego nie ma dogodnej linii strzału. Poza tym oczywiście widzianych już w poprzedniej turze M, MIV. Mężczyzna zauważa nadlatujący oszczep rzucony przez kobolda MIV.

Teraz trzeba pomyśleć jak z tego wyjść... Bo możliwości są dwie. Bardziej ryzykowna i jeszcze bardziej ryzykowna...


Rzuty:
1) obrażenia od klątwy dla DI (1d6), kobold jest zaskoczony (+5)
2) inicjatywa Kumalu 1d20+5
3) inicjatywa DI
4) inicjatywa MIV
5) inicjatywa M
6) inicjatywa S (ukrytego)
7) inicjatywa MIII
8) celowanie/trafienie MIV
9) celowanie/trafienie M
A) celowanie/pudło S

Okazuje się, że można wykonać w poście tylko 10 rzutów, więc będę miał prośbę do Lady o zamieszczenie w swoim poście jednego rzutu - celowanie MIII – 1d20+5.
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 17-12-2009 o 01:55.
Aschaar jest offline