Wątek: Trudna Sprawa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2009, 20:01   #202
lopata
 
lopata's Avatar
 
Reputacja: 1 lopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumnylopata ma z czego być dumny
Im szybciej biegł, tym coraz dotkliwszy był ból w kolanach. Wiedział, że nie może się poddać. Wiedział, że nawet gdyby nogi mu krwawiły musiał dobiec do głównego tunelu, gdzie napotkałby już regularne patrole straży. Jeszcze tylko zakręt a potem tylko sto kroków prostej i wybiegnie na szeroki tunel, który służy również w formie drogi handlowej. Powoli brakowało mu tchu w piersi lecz biegł niestudzenie dalej i dalej, aż znalazł się w korytarzu wykutym w skale. Ściany były dokładnie ociosane a sufit wzmocniony zdobionymi kolumnami. Z oddali usłyszał przekleństwa jednego z sierżantów wobec maruderów i bardziej topornych krasnoludów. Kiedy głośne kroki dały się słyszeć, sierżant zaprzestał krzyków przygotowując oddział do obrony. Wszyscy rozluźnili się kiedy ujrzeli biegnącego posłańca. Zdyszany biegł jakby goniło go stado demonów. Kiedy tylko dobiegł do nich, padł na kamienną podłogę rozciągając się płasko na plecach dysząc ciężko. Kiedy mógł w miarę rozmawiać nadal głęboko nabierając i wypuszczając powietrze szybko wyrecytował słowa telegramu.
-Zieloni idą i są tydzień drogi stąd. Ich armia jest ogromna i nie zanosi się by w ich szeregach zbliżał się rozłam. Czeka nas bitwa.
Kiedy sierżant to usłyszał szybko wydał rozkaz pomocy posłańcowi i zebrania się jak najszybciej do twierdzy. Miasto musiało przygotować się na obronę. Obronę miasta Snorriego. Miasta w którym mieszka, ma rodzinę i ukochaną. Zbliżał się najgorszy okres życia tego krasnoluda.
 
__________________
"...a ścieżka, którą podążać będą zaścieli trawy krwią bezbronnych i niewinnych. Szczątki ludzkie wskrzeszać będą do swych armii aż do upadku wszelkiego życia. Nim słońce..."
lopata jest offline