Amberlen była wściekła kiedy miecz minął, kobolda nie czyniąc mu żadnej krzywdy; zwłaszcza, że sam kobold wykorzystał swoją szansę i ugodził półelfkę oszczepem.
Welgan również został zraniony rzuconym przez stojącego na trakcie kobolda oszczepem. Zauważył dwa kolejne, lecące w jego kierunku, oszczepy, ale zanim zdążył zareagować oba minęły go upadając na trakt przed nim i wbijając się w ciało leżącego kobolda – miejsce, w którym stał jeszcze sekundę temu...
Sasha obserwował całe zajście ze swojego miejsca, wyglądało na to, że atak dystansowy jeszcze będzie możliwy...
Napięte mięśnie
Otta tylko czekały na sygnał...
MECHA:
Inicjatywa wygląda więc następująco: Otto (S); MII(19); MIII(18); Amberlen(17); Sasha(14); Welgan(4); MIV(6); S(4);
Co ważne – kobold DI zostanie zaskoczony atakiem Otta. To spowoduje, że otrzyma większe obrażenia (+5), ale również, że wszystkie jego akcje zostaną natychmiast przerwane (dlatego nie rzucam na jego inicjatywę – nawet gdybym wyrzucił 20 to pierwszeństwo akcji ma gracz). Pamiętaj o podwojeniu akcji standardowej.
Amberlen związana jest walką z koboldem – jeżeli usiłowałaby odskoczyć, czy zmienić pozycję narazi się na okazyjny atak.
Sasha ma czysty strzał w kobolda MII, nieudane celowanie w kobolda MIV może skończyć się zranieniem półelfki.
Welgan w tej turze działa jako ostatni z graczy, więc ciężko powiedzieć kto jeszcze będzie w zasięgu ataku, a kto już nie...
Rzuty:
1) inicjatywa MII
2) inicjatywa MIII
3) inicjatywa MIV
4) inicjatywa S (ukrytego)
5) celowanie/ pudło MII (vs Welgan)
6) celowanie/ pudło MIII (vs Welgan)
7) celowanie/ pudło MIV (vs Amberlen)
8) celowanie/ pudło S (vs Amberlen)
Tragedia... cztery pudła... :/