Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2006, 21:24   #203
MistrzGry
 
Reputacja: 1 MistrzGry ma wyłączoną reputację
Boniek po zagubieniu (widocznie Theri niedostatecznie się upewniła, czy są wszyscy...), odnalazł się wreszcie. Spojrzał na kilka dźwigni schowanych za występem (przed wzrokiem reszty drużyny) i bez namysłu nacisnął pierwszą. Niestety, spadła na niego mała klatka. Teraz znalazł się w jeszcze gorszym położeniu, niż reszta drużyny, bo nie mógł się prawie ruszać! Próbował jeszcze nacisnąć inne dźwignie, ale te najwyraźniej były już zablokowane. Widocznie mechanizm był zabezpieczony przed przypadkowymi osobnikami, takimi jak Boniek...

Czekaliście chwilę, aż wreszcie pojawiła się Theri w towarzystwie jakiegoś silnego, wielkiego mężczyzny z czarną brodą. Poznaliście po rozmowie, że to musi być ten kupiec, łowca niewolników... Uśmiechnął się na wasz widok, i po chwili rzucił w waszą stronę jakąś kulkę, z której w jednej chwili uwolnił się intensywny dym. Ponieważ Boniek był najbliżej, dym najgorzej na niego wpłynął. Mimo to, wszyscy nagle poczuliście bezwład i osuneliście się na ziemię.

A kiedy się obudziliście, znajdowaliście się już w klatce w jakimś ogromnym mieście...
 
__________________
Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10!
MistrzGry jest offline