Chester masz rację, ale jest też taka sytuacja. Barbarzyńcy ogólnie rzadko noszą ciężkie pancerze, a taką koszulkę kolczą sztyletem przebijesz spokojnie, bo to takie ostrze jak w długim, bądź krótkim mieczu, tylko jeszcze krótsze. I teraz z punktu widzenia mechaniki nawet w takim przypadku wojownik z premią +4 z siły będzie miał problemu pokonać takiego osiłka z wspomnianym toporem w garści (który dodatkowo ma premię 1.5 z siły
)
I jeszcze wracam do pytania o PW. Jak ktoś stracił 90% PW to wydaje mi się, że powinien być mocno sponiewierany i mieć problemy z ogólnym poruszaniem się, a nie tak, jak się na kilku sesjach z przyjaciółmi spotkałem, że nasz przeciwnik dostał właśnie od barbarzyńcy uderzenie krytyczne toporem dwuręcznym(miał całkiem spory rzut na obrażenia bo wyrzucił wtedy 10 x3 z krytyka + 6 siły) i z punktu widzenia mechaniki zostało mu 2 PW i na nas szarżował jeszcze. Co wy na takie podejście?
Edit:
Bronthion, nabij kidney shota, potem ambusha i koleś jest nasz