Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2009, 17:35   #16
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Kuro odezwał się na końcu, najpierw wysłuchawszy co mieli do powiedzenia pozostali dwaj roninowie. Zjadłszy nieco posiłku i wypiwszy nieco sake rzekł.- Czyli nie dowiedzieliście się nic o śmierci Oda Hitori-sama. Jakoś to mnie nie dziwi.
Kuro uśmiechnął się mrużąc oczy.- Pochówków możnych samurajów nie urządza się w takich dziurach, chyba że w tajemnicy. W Ikuno jednak zginął jeden samuraj. Ów pan Kane. I pewnie pod takim imieniem skrywał się tu mąż Ameiko-sama. A zginął on w nocy i od miecza.
Nalawszy sobie sake, ronin spoglądał przez chwilę w czarkę.

Niczym wytrawny gawędziarz budował napięcie u słuchaczy, po czym rzekł.-Pan Kano zajmował się czymś nietypowym w Ikuno. Opiekował się...-słowo "opiekował" miało ironiczny wydźwięk w ustach ronina.- niejaką Amay i jej bratem. Pomagał im w prowadzeniu sklepu. Jak miło z jego strony, nieprawdaż?
Znów zamilkł na moment, oczy Kuro prześlizgnęły się po trójce samurajów, oceniając jaki efekt wywarły na nich jego słowa. Ciekawiło go, czy potrafili wysnuć wnioski z przedstawionych faktów. Nie dopytywał się jednak o to, przechodząc do kolejnej rewelacji. – Nie tylko pan Kane dołączył do przodków. Także i Amay z bratem zaginęli. Nam więc pozostało poszukać zaginionego daisho w ich sklepie. I to jutro zrobimy.
Tyle i nic więcej...Kuro zaczął powoli delektować się sake ignorując na razie wszelkie protesty, uwagi i inne wypowiedzi pozostałych roninów. Co mogą zrobić? Najwyżej nie pójdą z nim. On bowiem zamierza się rozejrzeć w owym sklepiku i to zrobi...w ostateczności, samotnie. Co do Ario i reszty zdobytych informacji...wolał się nie wypowiadać. Nie były w tej chwili istotne, by nimi kłopotać innych.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 23-12-2009 o 17:44.
abishai jest offline