Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-12-2009, 15:57   #104
Whiter
 
Whiter's Avatar
 
Reputacja: 1 Whiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnieWhiter jest jak niezastąpione światło przewodnie
Dwa ciosy strażników szczęśliwie trafiły celu, lecz to nadal nie wystarczało by powalić czysty szał. Pierwszy ocierający się o ramie, drugi wycelowany prosto miedzy żebra dotarł do celu. Geraxowi nadal to nie wystarczało. Nawet zdawać by się mogło, że sprawia mu to przyjemność. Jego życie miało opiewać w niezliczone ilość walk, które miało zakończyć się w heroicznej walce, gdzie zabije masy przeciwników. Lecz ta walka nie była taką, jaką sobie wymarzył.

Podziw, przemieszany z zaskoczeniem który odczuł, usatysfakcjonował go, gdy para ludzi dzielnie stanęła przeciwko niemu, lecz wyraz twarzy mieli oblany strachem. Spoglądając temu, co trafił mieczem w żebra, wydał z siebie kolejny, morderczy okrzyk, po czym wymierzył katowskie cięcie z góry. Ostrze dwu ręcznego miecza przeszło przez zbroje pachołka, zagłębiając się w ramieniu. Widząc, jak gną sie pod nim nogi, wywinął mu frontalne kopnięcie, zsuwając go z ostrza i przewracając. Następnie spojrzał głęboko w oczy kolejnego ze strażników. Wydając z siebie kolejny, dziki okrzyk, tym razem triumfalny, zamierzał się do kolejnego ciosu...



[Rzut w Kostnicy: 20]
[Rzut w Kostnicy: 10]
 
__________________
"Znaj siebie i znaj przeciwnika, a możesz stoczyć 100 bitew nie odnosząc porażki"
Sztuka Wojny

Ostatnio edytowane przez Whiter : 25-12-2009 o 16:08.
Whiter jest offline