Cytat:
Napisał Macharius WFRP 3ed. - nie ma.
nWoD - nie ma.
Witch Hunter - nie ma.
Warhammer 40 000 - nie ma.
Victoriana - nie ma.
Scion - nie ma.
Exalted - nie ma.
Legenda Pięciu Kręgów 3ed. - nie ma.
Hollow Earth Expedition - nie ma.
Trail of Cthulhu - nie ma.
CthulhuTech - nie ma.
Alpha Omega - nie ma.
Ars Magica - nie ma.
Klanarchia - nie ma.
Wolsung - nie ma.
Monastyr - nie ma.
Neuroshima - nie ma.
Kiedy rozum śpi - nie ma.
A to parę pierwszych które mi przyszło na myśl. Rzeczywiście "prawie wszędzie".
Porównujesz podręczniki mechaniczne z podręcznikiem w którym jest wszystko? D&D jest w pełni kompletną grą jak masz 3 podręczniki mechaniczne + podręcznik settingowy i nijak nie idzie porównywać tego z Wampirem: Maskaradą. Jeśli z czymkolwiek to z Savage Worlds Explorer's Edition albo z Podręcznikiem Podstawowym do nWoDa. |
Spadłem z krzesła i dopiero teraz się podniosłem. Wybacz, ale prawie cały tamten post i zacytowane przez Ciebie zdanie dotyczyły podręczników D&D. Tak, Lochów i Smoków, faktu, że czarodzieje z wybrzeża wrzucają się prawie wszędzie. Nie innych rpg. Nie tyczyło o innych rpg, nie tyczyło Nowej Fali (chociaż w jej ramach jest masa miksów rpg i planszówek, głównie Nowej Fali zagranicznej). Zakodowane?
A co do porównywania to z kolei ja nie mam koncepcji ja to rozumieć. Niby WoD jest bardziej rozbudowany i klasa sama w sobie? Albo takie dno, że nie da rady? Zresztą, spój, to D&D powinien być fajniszy. Do Wampira potrzebuję jeden podr, podczas gdy do D&D 3 ktoe, jako podstawowe powinny zawierać wszystko co w podstawce WoDowej, a ponadto więcej mięsa bo ma się więcej przestrzeni. Tego ni jak nie ma. Co zaś ilości podr. Ogólnie to i w WoD i w D&D tego jest masa. Takie liczy, że już nawet nie opłaca się porównywać czego więcej imho.